Skocz do zawartości
Nerwica.com

agnessluv

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia agnessluv

  1. PILNE!!! Proszę o szybką odpowiedź. Moja mama jest chora na coś (nie wiem na co), co jakiś czas (b. rzadko, ponad rok miedzy epizodami) zdarza jej się 'oszaleć'. Na co dzień zachowuje się normalnie, ale wtedy nie śpi całe noce. Aktualnie ma omamy słuchowe i wzrokowe. Nie spała przez ostatnie 3-4 dni, dopiero wczoraj (po wzięciu 3 tabletek lorafenu oraz dwóch zastrzyków z pogotowia w ciągu nocy) nad ranem zasnęła na kilka godzin. Chodzi bez przerwy po domu, budzi resztę domowników i wygaduje dziwne rzeczy. Wydaje jej się, że porozumiewa się telepatycznie z koleżankami i gada z nimi cały czas. Nad ranem przyszła pani doktor, aby ponownie dać jej zastrzyk (tym razem mocniejszy), jednak ona nadal się tak zachowuje. Nie zanosi się na to, aby położyła się dziś spać. Cała rodzina jest wyczerpana, psychicznie i fizycznie, ponieważ nie można się nawet na chwilę zdrzemnąć. Lekarka przypisała jej właśnie te tabletki, Estazolam, i kazała podać 2, a jeśli nie zadziałają, to kolejne dwie. Podaliśmy jej pierwsze dwie, a 3 godziny później kolejne. Nie zadziałały. Tabletki mają po 2mg. Czy to możliwe, że ona jest na nie aż tak odporna? Jeśli ktoś ma dla mnie jakąś radę, proszę i błagam! Odpisz. Chcielibyśmy wreszcie się wyspać bez potrzeby wzywania pogotowia (pani doktor jest na dyżurze). [Dodane po edycji:] PILNE!!! Proszę o szybką odpowiedź. Moja mama jest chora na coś (nie wiem na co), co jakiś czas (b. rzadko, ponad rok miedzy epizodami) zdarza jej się 'oszaleć'. Na co dzień zachowuje się normalnie, ale wtedy nie śpi całe noce. Aktualnie ma omamy słuchowe i wzrokowe. Nie spała przez ostatnie 3-4 dni, dopiero wczoraj (po wzięciu 3 tabletek lorafenu oraz dwóch zastrzyków z pogotowia w ciągu nocy) nad ranem zasnęła na kilka godzin. Chodzi bez przerwy po domu, budzi resztę domowników i wygaduje dziwne rzeczy. Wydaje jej się, że porozumiewa się telepatycznie z koleżankami i gada z nimi cały czas. Nad ranem przyszła pani doktor, aby ponownie dać jej zastrzyk (tym razem mocniejszy), jednak ona nadal się tak zachowuje. Nie zanosi się na to, aby położyła się dziś spać. Cała rodzina jest wyczerpana, psychicznie i fizycznie, ponieważ nie można się nawet na chwilę zdrzemnąć. Lekarka przypisała jej właśnie te tabletki, Estazolam, i kazała podać 2, a jeśli nie zadziałają, to kolejne dwie. Podaliśmy jej pierwsze dwie, a 3 godziny później kolejne. Nie zadziałały. Tabletki mają po 2mg. Czy to możliwe, że ona jest na nie aż tak odporna? Jeśli ktoś ma dla mnie jakąś radę, proszę i błagam! Odpisz. Chcielibyśmy wreszcie się wyspać bez potrzeby wzywania pogotowia (pani doktor jest na dyżurze).
×