johnnyre

Ja wam mogę powiedzieć że te antydepresanty to całkiem dobre rozwiązanie. Ja zmagałem się ze złym nastawieniem do świata od kilku dobrych lat ale nie zdawałem sobie sprawy że to może być jakaś depresja i jakies leki moga mi pomóc. Oczywiście nie czuje sie super ale widzę znaczącą poprawę dodatkowo pracuję na d sobą sporo. Dużo sportu pracy i porządku w około siebie. Odstawiłem tytoń pilnuje sie na imprezkach z alkoholem. Morale rośnie a Te antydepresanty tak jakby mi wyczyściły trochę głowę z tego tzw podejścia a by najmniej pomagają mi w pracy nad sobą. Biore Pramolan w dawce 100 mg na dobę od początku roku. Czyli nie spełna 3 miesiąc. Ja ogólnie polecam nie wiem tylko co bedzie jak odstawię.

Za 7 miesięcy zastanów się czy odstawiać 3 miesiące to za mało. A skutki uboczne może każdy lek wywołać ale jak nazwa wskazuje- są one nie pożądane. masz może gadu bo widzę że jesteś w temacie:)

Nie zacząłem brać tego leku co mi chciał dać psychiatra jade na pramolanie 100 mg dziennie podobno za mało tak mi psychiatra powiedział a ja czuje ze on mi pomógł pozbyć się niepokoju i ogólnie pomógł mi. Po co mam faszerować sie lekami które są mocniejsze a jak przeczytałem ulotke jakie ma skutki uboczne to dziękuje. Biorę Pramolan 3 miesiąc za krótko chyba jeszcz eby odstawiać nie?

Wiecie biorę te leki na nadciśnienie i pramolan w sumie biore na dobre 100 mg tego pramolanu. Ataki w sumie mam delikatne, raz miałem wiekszy jak wypiłem pare piwek chyba faktycznie nie można pic bo poprostu wraca się do punktu wyjścia. Ja bardzo duzo uprawiam sportu to mi pomaga i sauna. Nie jest super ale widzę poprawę, więc polecam innym. Nie wiem jeszcze co dalej jesli chodzi o leki gdzie teraz udać się po pomoc w tej sprawie

Witam mam pytanie wyraźnie pomaga mi leczenie antydepresantem Pramolan. Miałem napady paniki skoki ciśnienia itp obniżony nastrój. Biore od 1,5 miesiaca leki na ciśnienie i pramolan i samopoczucie zdecydowanie się poprawiło. Jednak psychiatra mówi zebym brał jeszcze dodatkowo jakiś lek antydeprsyjny i ze odstawie leki na cisnienie bo moje skoki cisnienia były pewnie przez nerwice. Ale ja mam dylemat czy brać ten lek bo lepiej sie czuje nie mam ataków i ogólnie dziwnych jazd które miewałem. W miarę się dobrze czułem. A jak sie zaczne faszerwoać jakims dodatkowym prochem boje sie ze bedzie gorzej:(

Hm teraz mam taki dylemat. Biorę pramolan na dzien 50 mg i na noc 50 mg. Ale dodatkowo łykam leki na serce. Zastanawia mnie czy to dobrze że je biorę bo ewidentnie skoki cisnienia były na tle nerwowym. Teraz zapewne czeka mnie wizyta u kardiologa. Najlepsze jest to że na początku bylem u 3 kardiologów i chyba 3 internistów i żaden nie wpadł że to może być nerwica...więc uważajcie bo chodziłem na prywatne wizyty i troche grosza mi uciekło z kieszeni. Dopiero ostatni kardiolog (Pani profesor) dała mi tabletki na serduszko i nerwy i dopiero poczułem poprawę. Pramolan na mnie działa lekki lek w sumie nie odczuwam go mocno ale wejscie było cięzkie. Pierwsze 5 dni było nie fajne na tym leku. Teraz wizyta u psychologa i pewnie jeszcze u kardiologa co dalej z tym fantem. Sport jak narazie najlepsze lekarstwo:) dziś basen. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia!

No i dziś lepszy dzień. Dwie godziny sportu na hali i spokój ducha cały dzień. Ale wczoraj awarja samochodu na srodku skrzyżownia dym spod maski to był niezły stress ale szybko minął w sumie. Nie miałem dziwnego uczucia splątania dzisiaj. Teraz mam tylko dylemat bo biore leki na serce i na uspokojenie nie wiem czy te na serce są potrzebne. Idę do psychologa oczywiscie w najblizszym czasie. Ja ze swojej strony moge powiedziec ze w moich stanach pomogło mi odstwienie papierosów, alkoholu i duża dawka sportu. To działa na mnie najlepiej lepiej niż leki.

Witam Mam o to taki problem. Napady mi się uspokoiły troche nie miałem napadu od prawie miesiąca. Przy początkach brania pramolanu 1 tydzien czułem sie fatalnie. Teraz niby zdecydowanie lepiej bo nie ma ataków i wiekszosc dnia jakoś daje rade. Zastanawia mnie jedno to co pozostało nie przyjemnego (czesto spore rozdraznienie łatwo mnie mozna wyprowadzic z równowagi, rzadko ale mam takie stany splątania że nie wiem zupełnie o co biega, i w nocy mam koszmary wybudzam się i tez takie stany splatania ze nie wiem za bardzo gdzie jestem, usypiam w miare szybko po tych przebudzeniach. Ale

Witam Byłem u psychiatry bo wykonaniu wszystkich badań które wykluczyły przyczynę somatyczną moich dolegliwości (napady paniki wysokie ciśnienie itp.) Rozpoznanie to zespół leku napadowego. Szczerze mówiąc myślałem ze psychiatra wyślę mnie na jakaś psychoterapie. Nic takiego się nie stało dodatkowo nie potrafił jednoznacznie okręślić czy lepiej bym zmienił leki czy też nie... co troszke mi się nie spodobało bo oczekiwałem pomocy i fachowej rady dostałem za to pytanie w stylu (to pan niech sobie leki wybierze najlepiej tak będzie) Zayzwam pramolan od miesiąc w dawce 100 mg na dobę napady się wyciszyły. Ale pozostały lekkie lęki niepokój ogólne zmęczenie, obniżony nastrój. Nie wiem za bardzo kogo mam się dalej poradzić? Czy tą chorobę mogę wyleczyć??

Co zrobic z tym niepojem lekiem. Nie mam objawów somatycznych ale mocny narastjący lęk że nic sie nie uda że si enie ułoży a ja sobie z niczym nie poradze przez ten lęk

Oki tak własnie zrobiłem. Dziwi mnie tylko to ze bez leków nie miałem tak nasilonych objawów. Nie towarzyszył mi lęk przez cały dzień tylko były jakies godziny z tym lękiem. Spałem bez problemowo. Zaczołem brac leki pramolan od 10 dni a podobno działa dopiero po 14 mniej wiecej i co i sie rozyspałem już całościowo. Rzuciłem palenie 2,5 tygodnia temu paliłem 10 lat. Ale jak wczesniej rzucałem nigdy nie miałem takich objawów. Nerwice możan wyleczyć?

Objawy aktualne: Uczucie niepokoju (martwienie sie cała ta sytuacja chorobą lekami które biorę) Zimne stopy Drażliwość Momentami lęk Napięcie mieśni nóg Ból nóg po rozluźnieniu. Uczucie zagrożenia Problemy ze spaniem Wydaje mi sie ze odkąd zacząłem brać prochy jest gorzej. Wcześniej ataki miałem w dzien a w nocy sobie spałem nie miałem lęków itp, Były skoki cisnienia czasami panika napięcie w dzień ale teraz mam rozbity już cały dzień. Biorę leki na nadcisnienie i pramolan w dawce 50 mg na noc (zalecana była dawka 100 mg na noc) Pije duzo melisy syrop sodomix biore potas magnez witamine B.

Witam Mam pytanie. Od pewnego czasu mam problemy ze zdrowiem. Najpierw miałem wysokie skoki ciśnienia i ataki paniki z tego powodu. Dostałem leki na cisnienie unormowało sie w miare, zrobiłem wszystkie badania które wykluczaja podłoże somatyczne. Byłem u wielu kardiologow i intenistów ostatnio u neurologa. Zero rozpoznania w kierunku nerwicy i depresji. Pani profesor kardiolog ktora przepisała mi leki na serducho dała mi pramolan zebym wieczorem łykał. Moje skoki ciśnienia wygladały na nerwowe. Skoki i panika wzywanie karetki. Przechodził ten stan jak przyjezdzali dawali mi cos kontrolnie pod jezyk ostatnio relanium i było ok. Nie narzekam teraz na serce skoków nie mam ale moje objawy to ciagły niepokój, momenatmi lęk, nastrój słaby. Ogólnie kryzys. Najgorsze ze poporstu wiem ze kolejny dzien bedzie pod tym samym znakiem niepokoju. Co z tym mam zrobić. Pramolan biore 10 dni. Proszę o ewentualna porade. Pozdrawiam serdecznie

Wszystkich odwiedzających to forum. Zarejestrowałem się tutaj ponieważ mam problemy nerwicowe. Życze wszystkim jak najwięcej zdrówka!!