stwierdzono mi nerwice lękową sam poprzez to wpadłem w depresje , nie radze sobie z niczym imo ze jestem dorosłym facetem ,popadłem w jakąś apatie ,życie straciło kolory , zyje tak żeby przeżyć porównam to może do takiej sytuacji "ktoś by krzyczał ,że jest bomba to bym nawet nie zareagował bo co mnie to obchodzi " jednym słowem przegwizdane zabijać się nie będe czyli los przemęczyć to życie pozostaje