Skocz do zawartości
Nerwica.com

matis8866

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez matis8866

  1. Dziekuje bardzo!!! Jedy jak ja ja Kocham teraz sie ubiore i wsiadam a atko i jade do niej jutro jak juz bedize po tym wysztkim chuba ze jeszcze dzisiaj to napisze jak sie skonczylo i jak to yglada ogolnie i bedizemy dalej patrzec na ta sprawe ok??? dziekuje bardzo i do uslyszenia pozdrawiam
  2. szczerze to my mielismy jakis czas takie zwary, spiecia ale kurcze no troche to twalo i bylo ok!! a powiedz mi ty jestes dziewczyna prawda?? to jak wy to odczuwacie lepiej jak facet nie daje zyc jak mowi ze jak nie bedize z Toba to niechce zyc, czy poprostu mam wyj.... i jak nie chcesz to nie!!! i przestac sie odzywac?? co?? hm?? co sadzisz?? co twierdzisz?? prosze doradz ok??
  3. juz tak pisalem nie wierzy mi twierdzi ze ja cale zycie oszukiwalem i ciekawe czego sie jeszcze dowie!! i ze jak ja ja szanuje to mam jej pozwolic zyc, bo ona juz nie chce!!!:( a ja pragne byc z nia do konca zycia nie wyobrazam sobie bez niej zycia!!:( mam glupie mysli chce nawet do niej pojechac pogadac chociaz mieszka 17 km i w taka zimna pogode nic mnie tak nie interesuje jak ona, na jej punkcie amm bzika naprawde:( jedy co teraz co dalej?? jka to mam zrobic???
  4. Witam mam taka sprawe, kto podpowie mi co mam zrobic bo ja juz nie moge, nie daje rady a mianowicie: bylem z pewna dziewczyna 18 miesiecy dokladnie 13 grudnia, byla za granica przez 6 tyg martwilem sie i wogole ze nie wroci co ona tam robi i takie tam, ale po powrocie bylo cudownie czulem ze jest, cieszylem sie jak glupek ale nie dlugo, poniewaz, jej byly dowiedzial sie z jakiegos zrodla ze gdy jej nie bylo to jezdzilem na kawy do jakis dziewczyn:(, wcale tak nie bylo siedzialem w domu. szczecze to pewnego dnia kumpel zadzwonil czy go do koleznaki zadzwonie powiedzialem ze tak i tam posiedzielismy i wypilismy kawe, teraz kumpel z nia chodzi z ta kumpela od kawy, ale nigdy bym jej nie zradzil Kocham Ja z calych sil, nie daje rady bez niej aona ufa nie mi lecz bylemy bo twierdzi ze byly powie prawde by ja zranic:( juz nie jestesmy razem bo powiedziala ze caly czas ja oklamuje:( Co robic?? kiedy dzwonie to taktuje mnie jak nie wiem kogo:( ciezko mi bez niej!! takie plany mialy byc na fotce na nk wysztkie wspolne zdjecia usunela a co ja mam zrobic>????< co radzicie pomozcie prosze!! prosze was!!
×