a ja leczę się od 20 lat, leki...leki.., psychoterapia 3 lata, znów leki..leki..., oddział otwarty, znów leki..leki,.
Sa okresy, że czasem jest lepiej nawet całkiem dobrze ( z tym że z leków nie mogę zejść, tylko dawki różne zależne od samopoczucia). Teraz znów jest od 4 dni dużo gorzej i powiem że mam już tego leku powyżej dziurek w nosie..
Czy ktoś wie gdzie można kupić np tanxen, afoban..xanax? Wiem wiem to uzależnia strasznie, wychodziłąm już z tego kiedyś, ale wierzecie mi muszę to dostać (mój lekarz psych. mi tego nie przepisze), dostaje środki antydepresyjne, ale lęk to lęk..przecież wiecie sami że może doprowadzić do obłędu.