Skocz do zawartości
Nerwica.com

mmk

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mmk

  1. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Byłam i u drugiego psychiatry. Stwierdził, że... to było bardzo silne załamanie(?) nerwowe i żeby dać sobie jeszcze troche czasu i zobaczyć, co będzie się działo. Da się w miarę żyć, gdyby nie te napady paniki podczas jazdy... A dzis jeszcze zmarł tata osoby którą kocham, dzieli nas 100km. Czuje się koszmarnie
  2. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Dzięki za odpowiedz. Na razie jeszcze zwlekam z lekami. W przyszłym tygodniu będę miała pierwszą po świetach wizyte terapeutyczną. Przed świętami terapeutka wspominała coś, że to może być Zespoł Stresu Pourazowego (związanę z moją poprzednią, bardzo stresującą pracą) Pójdę na sesje i może dowiem się czegoś nowego, a za dwa tygodnie jestem umowiona do psychiatry który jest też psychoterapeutą, może będzie lepiej.
  3. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Tak przejdę się tym bardziej, że przepisał mi branie Xetanoru od 20mg co mi dla mnie może być końską dawką. Bo o ile funkcjonuje na lekach doraźnie to jest, to najmniejszy Neurol i najchętniej powstrzymałabym się jeszcze z braniem Xetanoru (przerażają mnie te efekty uboczne i odstawienne) Monika długo diagnozowała u Ciebie terapeutka załamanie? Pozdrawiam.
  4. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Dzięki za odpowiedzi. Bo strasznie mnie zdołowała ta wizyta u psychiatry.
  5. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Bardzo długo nie chciałam brać żadnych leków, ale teraz nie jestem w stanie samoistnie funkcjonować po za domem bez uspokajacza. Nie mogę dać się zamknąć w 4 ścianach w których ij tak też nie do końca czuje się komfortowo. Wybiorę się do innego psychiatry, choćby nawet żeby jakoś skonfrontować te diagnozy. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam
  6. mmk

    Nie wiem co zrobić

    Witajcie. Mam taki problem. Od roku koszmarnie znoszę podróże. Zacytuję moją psychoterapeutkę "klasyczne objawy agorafobii" i teraz sprawa wygląda tak. Wybrałam się wczoraj do psychiatry (moja pierwsza w życiu wizyta) cała wizyta trwała 10min lekarz zdiagnozował zaburzenia lękowo-depresyjne i zero słów o agorafobii. Przepisał mi Xetanor i Sedam. Teraz mam już taki mętlik w głowie. Terapeutka dopatrywała się u mnie agorafobii i zespołu stresu pourazowego. Psychiatra zaburzeń lękowo-depresyjnych. Czy mógłby mi ktoś doradzić, czy brać te leki czy nie, a może brać i wybrać się jednocześnie do jeszcze jakiegoś psychiatry? Pozdrawiam
  7. Od miesiąca mniej więcej mam już takie konkretne wszechobecne przez cały dzień uczucie tej obecności. W nocy się nasila. Na początku bardzo to uczucie budowało we mnie lęk (tak jakby być przy rzeczywiście istniejącej osobie i nie być pewnym dalszego jej zachowania) teraz pomału "oswajam" się z tą obecnością. Terapeutka na ostatniej sesji powiedziała, że mam objawy depresyjne i zaproponowała żeby odwiedziła psychiatrę i trochę ciężko mi żeby się do niego wybrać, bo wydaje mi się, że jest ok i że to jeszcze nie czas na psychiatrę.
  8. Witam wszystkich! Nie wiem, czy to akurat odpowiedni temat. Przyczepiła się do mnie nerwica, ale od jakiegoś czasu ciągłe uczucie obecności trzeciej osoby. Nie widzę jej, ale czuję i mam wrażenie, że na mnie patrzy o ile kiedyś to uczucie występowało głównie w nocy i jeżeli byłam sama w domu. Teraz towarzyszy mi cały czas. Czy w nerwicy takie uczucie się zdarza, czy może ono świadczyć o czymś innym (depresja, schizofrenia itp.)?
×