Jak jade do kraju ,juz wczesniej przygotowuje liste lekarzy do ktorych mam isc.Wszystko zawsze ok.tomografia usg morfologia.Fakt mam troche zjechany kregoslup szyjny.Problem w tym ze sam jestem wytrwalym poszukiwaczem chorob.Moja wyszukiwarka roi sie od tekstow w stylu bole plecow,bole nogi ,twardy brzuch ,zawroty glowy itp.Ostatnio doszedlem do stwardnienia rozsianego,teraz dam chyba spokoj bo tak naprawde jeszcze zwariuje,a przy mojej nerwicy byloby to nie na miejscu.Walcze z ta moja nerwica wytrwale,ale musze powiedziec ,ze jest oporna.Coz trzeba jakos zyc,pracowac itd.Wiem ,ze dam rade i to jest najwazniejsze.Zmiana pogody dla mnie, jest jak uderzenie mlotem meczy mnie strasznie.Ale nerwice tak ponoc maja.Pozdrawiam z Italii.