witam, mam 16 lat i chorą psychikę. Kiedy ide spać płaczę kiedy się budzę płaczę, jestem rozkojarzona, smutna, tne sie bo tylko to mnie uspokojaja i przestaje mieć napady płaczu, około półtorej roku temu miałam poparzone uda grugi stopień, więc kiedy ktoś zbliża się z ciepłą wodą strach mnie paraliżuje na 5 min i nie moge się ruszyć prawie przestaje oddychać, ciąglę sie trzęse i boje nie wiem czego.
Psychikę zniszczyli mi rodzice, pierwszą awanturę zapamiętałam w wieku 3 lat, a potem było coraz gorzej, boje sie i nienawidze facetów, moj ojciec bił matke zreszta do dzisiaj sie zdarza.
Z matka miałam dobre relacje dopuki kilka dni temu mnie nie okłamała, od tej pory jest mi wszytko jedno, nienawidze ich obojgu... Trzy razy probowałam popełnić samobójstwo, jednak w ostatniej chwili sie rozmyślałam i dzieki temu zyje...
Boje sie isc do lekarza.
To depresja czy może coś innego? pomóżcie!!! Błagam.