Skocz do zawartości
Nerwica.com

migotka09

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez migotka09

  1. migotka09

    Marzenia...moje

    Bardzo bym chciała stąd wyjechać.Mieszkam w mieście które jest po prostu nudne i brzydkie ludzie (większość) są okropni.Nie wiem ale ciągle przyciągam do siebie ludzi złych a może mi się wydaje??Marzę gdzieś wyjść porozmawiać..ale nie mam z kim ponieważ nie interesują mnie dyskoteki,picie alkoholu,palenie,itp nie chcę mieć złego towarzystwa tylko dobre.Ale ci ludzie są tacy ponurzy zero uśmiechu, środowisko jest denne śmierdzi odpadami i plastikiem który jest ciągle palony w naszych piecach... blee ja chcę wyjechać albo do Szwecji,Francji,lub Hiszpanii chcę poznać nowe kultury i nowych ludzi mieć dobra pracę,z której będe zadowolona. A nie tutaj kisić się nie wiem ale mam wstręt do tego kraju i wstyd mi się przyznać że jestem polką.Ale ja wiem że ludzie na całym świecie są tacy sami i że i za granicą jest stres itp. Ale tam jest inna kultura ludzie są weselsi, pełni optymizmu a nie jak tutaj w Polsce...;/ A Wy chcielibyście doznać nowych pozytywnych wrażeń ? By być w lepszym nastroju?? Jak sobie pomyślę że wyjadę właśnie tam do tych krajów to od razu mi depresja znika :)
  2. Witaj Serdecznie Mała1991 :) Ja też mam podobny problem też mnie koleżanki w klasie nigdy nie akceptowały,dla nich były ważne zawsze chłopaki,imprezy alkohol seks wiesz i te sprawy wiem że nie wszystkie dziewczyny są takie same ale większość niestety tak. dzisiejszy świat jest oblepiony jak ja to nazywam "kruchymi wartościami" które nie mają sensu są jak cymbał brzmiący pustką. Należy samemu stworzyć swoje wartości by były dobre wiesz ja cały czas tak mam że chcę popełnić samobójstwo i to nie znaczy że jestem tchórzem który boi sie tego uczynić.Ale wiem co może mi się przytrafić moge przeżyć i być kaleką,mogę umrzeć i się rozkładać w trumnie a co z moją duszą? Gdzie ona będzie? Samobójcy myślą teraźniejszością moim zdaniem chcą tu i teraz zabić swój ból poprzez śmierć ale śmierć jest bólem śmierć jest porażką tylko wtedy gdy człowiek staje sie własnym mordercą. Ja sama mam duże problemy moi rodzice nie okazywali mi nigdy uczuć,nie miałam nigdy koleżanek ale spotkałam obcych ludzi którzy są naprawde mądrzy i pełni optymizmu. Bo szukałam pomocy,nie chciałam w głębi duszy naprawdę umierać...to coś strasznego miałam próby samobójcze i spotkałam sie ze śmiercią twarzą w twarz nie raz nawet przez zamyślenie jak jechałam rowerem z pracy to miałam niedawno wypadek samochód wjechał we mnie lecz nic mi sie dzięki Bogu nie stało to był straszny niewyobrażalny strach....dopiero teraz nauczylam sie myśleć trzeźwo co ja z tego będę miała gdy umrę? Wiem że gdy człowiek [przeżyje swe życie śmierć jest dla niego czymś naturalnym i wręcz zaskakującym bo nie wie kiedy umrze...Życie swoje człowiek sam kreuje. Sam musi być dla siebie dobry,olać tych wariatów którzy te życie uprzykrzają,śmiać sie z ich głupoty.Wiem czym jest samotność ale ja sama sie do niej przyzwyczaiłam.Kocham najmniejsze rzeczy to że oddycham,to że mogę chodzić,pomagać,spać,rozwijać się...i w ogóle ŻYCZĘ CI SZCZĘŚCIA ! Zawsze pamiętaj że możesz do mnie napisac e-mail :) I nie bój się życia ani go nie przekreślaj bo nie tędy droga :)
×