Skocz do zawartości
Nerwica.com

maciek21

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maciek21

  1. Czyli tylko wyprowadzka wchodzi w grę? Został mi rok studiów, pozniej zaocznie magister, nie chce za bardzo brac teraz kredytu. Bede probował rozmawiać z matka tak jak mówi polakita, ale póki co to nic nie dawało, wiec sam nie wiem:/ Moze sporóbować porozmawiać z ojcem, żeby coś z tym zrobił i postawił sprawę jasno?
  2. No to na pewno jest rozwiązanie z tym, że na razie studiuje dziennie i ledwo starcza mi na utrzymanie nie mówiac juz o wynajmie mieszkania :/ Do czasu az skoncze studia musze cos poradzic w domu i wlasnie nie wiem co. Dzis np. matka obrazila sie i oczywiscie zaczela mnie wyzywac od najgorszych za to, że powiedziałem że sam zrobię sobie sniedanie. To jest chore
  3. Witam Zacznę od tego że mam 21 lat. Piszę ponieważ mam problemy z rodziną i nie wiem już co robić. Każdy dzień wygląda praktycznie tak samo: ojciec wraca z pracy, idzie spać albo ogląda telewizje, praktycznie 0 kontaktu. Matka, która jest na emeryturze ciągle go krytykuje (oczywiście nie wprost tylko przychodzi do mnie narzekać jak to ojciec nic nie umie zrobić). Odkąd jest na emeryturze traktuje mnie jak małe dziecko, potrafi wstać o 5 rano i zacząć mi robić kanapke mimo, że wyraźnie daje jej do zrozumienia, zeby tak nie robila. Wystarczy że wyjdę z domu, ona już wychodzi za mną z psem, żeby zobaczyć gdzie idę. Grzebie mi po szafkach, nie pozwala nic zrobić samemu. Mam juz tego dosyć, w ogole nie czuje pewnosci siebie przez nią . Z ojcem mam 0 kontaktu od dziecka (był alkoholikiem, a teraz poprostu przychodzi do domu i sie nie odzywa). Nie wiem już co robić. Z jednej strony ojciec, który całe zycie był nieobecny i nawet nie wiem jak z nim rozmawiać. Z drugiej strony matka, która traktuje mnie jak małe dziecko i robi ze mnie życiową kaleke, a przy próbie postawienia sie wmawia mi , że jestem podły i taki sam jak ojciec :| Czytałem, że to do roli ojca należy ograniczać nadopiekunczość matki, dlatego nie wiem już co robić. Moze Wy pomożecie Dodam, że matka z ojcem w ogole nie rozmawiają, a jeżeli juz to oczywiscie matka czepia się znowu o coś ojca.
×