To moze ja sie jeszcze wypowiem, takze palilem trawke w wieku 17 lat i dostalem po tym strasznego leku,niemoglem dojsc do siebie przez dluzszy czas.I jestem pewny na 100% ze to rozbudzilo moja nerwice lekowa, ktora objawia sie wlasnie podobnym stanem jak po zapaleniu trawki, co oczywiscie wywoluje u mnie okropny lek.Moim najgorszym koszmarem jest wlasnie ten charakterystyczny zapach tego, gdy tylko to poczuje lub przyjda nawet kolo mnie osoby co to palily dostaje leku ktory zawladnia mna mozna powiedziec do konca dnia.Odczuwam tez lek do innych rodzajow narkotykow.Jak myslicie czy wymaga to jakiegos leczenia, bo w jakims stopniu utrudnia to zycie ale jest do wytrzymania owczywiscie w zalerznosci od dnia.