Jestem już 13 lat po ślubie, ale ciągle nie mogę o czymś zapomnieć... Poznaliśmy się 15 lat temu, na początku były tylko spotkania, nawet nie wiem czy można mówić o jakimś chodzeniu ze sobą, w tym czasie mój obecny mąż przespał się z inną dziewczyną, właściwie to ją przeleciał po jakiejś imprezie. Wtedy jeszcze niczego sobie nie obiecywaliśmy. Dowiedziałam się o tym po ślubie, właściwie sam się do tego przyznał, nie wiem po co mi to było, ale sama zaczęłam Go podpytywać o takie różne rzeczy. Wiem, że najlepiej byłoby gdybym o tym zapomniała, ale nie potrafię, ciągle Jemu to wypominam, bardzo się z tym męczę.
Proszę o pomoc jak się z tego WYLECZYĆ.