Abilify to najlepszy lek, całkowicie eliminuje derealizację i inne urojenia. Dzięki niemu wyszedłem z tak ciężkiej choroby, jaką jest derealizacja. Polecam wszystkim ten lek. Naprawdę warto, zwłaszcza ze 15 mg jest refundowane. Osoby, które są chętne porozmawiać na temat tego leku zostawiam gg: 9125439. Pozdrawiam.
Derealizacja jest chorobą, jak najbardziej do wyleczenia. Ja jestem przykładem tego. Jednak trzeba zaufać lekarzowi prowadzącemu i wierzyć w niego, nawet gdy przychodzą złe chwile. Ja z derealizacją walczyłem 2,5 roku, ale warto było tyle czekać i cieszyć z całkowitego wyleczenia. Gdyby ktoś chciał pogadać zostawiam gg:9125439. Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego 2011 roku.
Słyszeliście o serotoninie - kluczowy neuroprzekaźnik w mózgu, hormon szczęścia jego zaniżona ilość powoduje depresje i zaburzenia lękowe. Trzeba znaleźć z lekarzem skuteczny proszek, który zwiększa seratonine i po problemie.
Czy Ketrel zaczął wam od razu działać? Ja wziąłem na razie 2. tabletki i jak była derealizacja, tak jest nadal. Proszę o pomoc czy trzeba zaczekać czy od razu pomaga?
Ja przytyłem ok. 20 kg po lekach.
[Dodane po edycji:]
Sposób na derealizacje jest banalny. Trzeba zlikwidować zaburzenia lękowe. No, ale z tym to nie jest już tak kolorowo.
Hej, istnieje coś takiego jak podświadome lęki? czy podświadome denerwowanie się? BO na przykład nie mam myśli lękowych, a mimo wszystko derealizacje mam. Jak to wytłumaczycie?