Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pawel166

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Pawel166

  1. kurde... na samą myśl o tym że mam pogadać o tym z rodzicami to zaczynam płakać. :( a sam nie zapłace za leki i terapie załamie sie
  2. chyba się zdecyduje na wizyte u psychiatry. ledwo co wytrzymuje i potrzebuje natychmiaastowej pomocy boje sie o tym powiedzieć rodzicom ;/
  3. heh. ja też mam problem ze sobą i mam 17 lat i też boję się że rodzice mnie wyśmieją ... w pewnym sensie juz to nawet zrobili. ja chyba pójdę sam do psychiatry i sam za to zapłace ...
  4. ostatnimi czasy mam trochę problemów i nawet nie wiem za co się zabrać. właściwie nie potrafię się zabrać nawet za najmniejszy problem... od 3 tygodni czuje bóle głowy głowa boli mnie tak po 30min - godzina potem przestaje , a potem znowu... Czuję niechęć do wszystkiego oprócz spotykania się z dziewczyną i wychodzeniem na imprezy... zaniedbuję całą resztę obowiązków ... moja pamięć też nie funkcjonuje zbyt dobrze. Nie potrafię się skupić wgl. Wczoraj jak siostra hałasowała gdy chciałem zasnąć to się tak wściekałem że za nic nie potrafiłem zasnąć to ból głowy się nasilił...Gdy leżałem z dziewczyną w łóżku (jeszcze nie uprawiałem seksu) i mieliśmy uprawiać seks to czułem taki lekki ból głowy osłabienie, a samego stresu jako tako nie czułem... Mam już ****a dość, bo jak tak dalej pójdzie to bd miał duże problemy. Do tego czuje senność i osłabienie. Nie mam czasem ochoty z nikim rozmawiać.Czuje brak zadowolenia. Stresuje się i często po złapaniu stresu nie potrafie się skupić i jestem rozkojarzony. Do lekarza jakoś nigdy nie chodziłem i lałem na to choć teraz chyba jest to konieczne... W sumie to rodzice nigdy jakoś się nie przejmowali jak im mówiłem o takich objawach ale ja już kituje. czuje się jak warzywo po prostu... W tym roku matura i muszę naprawdę się ogarnąć Poradźcie coś i napiszcie co to może być , czy powinienem się zgłosić do psychiatry? mam 17lat. ___________
×