mbmw: drobne sprostowanie, nie każdy psycholog jest psychoterapeutą, a często jest tak ,że terapie prowadzi psychiatra, i w sumie taka opcja jest najlepsza, gdyż umiejętność dopasowania odpowiednich leków do stanu pacjenta z punktu widzenia nie tylko farmakologicznego, ale również, a docelowo, przede wszystkim terapeutycznego jest nieoceniona. A co do specjalistów ze skierowania, to rzeczywistość jest brutalna, i prawdopodobieństwo trafienia na świetnego specjalistę ze skierowania jest niestety niewielkie. Proponuję koledze mały wywiad środowiskowy, choćby na tym forum, i wyłonienie kilku sprawdzonych i polecanych terapeutów ze swojej okolicy. Telefon na konsultacje i spotkanie jak najszybciej. Oczywiście, w przypadku ograniczonych możliwości finansowych, wizyta w ośrodku zdrowia, przez rodzinnego, nie twierdzę,że nie można trafić w dobre ręce.
Załamany: na stany, które opisujesz (przerobiłem je w co najmniej takim samym natężeniu:) najlepsze były by jakieś tabsy doraźne typu afobam czy oxazepam, ale tylko w sytuacjach dramatycznych. Naprawdę Ci ulży, ale uwaga, bo szybko mogą uzależnić, więc z rozsądkiem. Ja osobiści trzymałem "na czysto" ale sam nie wiem jak mi się udało...z czasem, oswoisz się wstępnie z tym co się dzieje, a dobrze dobrane leki ( świetnie działają antydepresanty typu seronil) pomogą Ci się poskładać w kilka miesięcy. Najważniejsza praca terapeutyczna, wiec nie zwlekaj. Dzialaj i gl!