Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja1991_19

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ja1991_19

  1. a ja np jak widze dzewczyne to potrafie okreslic ze ona jest ladna, jak jest oczywiscie:) np calowalem sie wiele razy z dziewczynami ( po %%%) ale to inie z mojej inicjatywy. czasami sie lubie przytulic do kolezanki ktora jest bardzo ladna....nie odpycha mnie...ale zadnego pociagu nie czuje raczej. bynajmniej nigdy nie dostalem erekcji . to jestem bi?? wogole czy mozna to robic na sile z dzieczyna( takie wtracenie male :) ale nie robilem nigdy tego z dziewczyna) wogole czytam mega o tym homoseksualizmie i jedni twierdza ze to jest choroba inni ze nie inni ze to przez wychowanie inni ze przez geny.,Jak to jest??;/;/;;
  2. Jak to da sie wyleczyc z homoseksualizmu??;/;/ nie rozumiem.Jak sie nazywal ten film??
  3. ja po tych sesjach czuje sie jakos dziwnie.tak jakbym cos zaczynal sobie uswiadamiac...nie wiem o co w tym chodzi. do scrat...czy sa jakies negatywne skutki terapi psychodynamicznej??np ze sie zmieni calkowicie moj charakter moje poglady np w sferach uczuciowych. seksualnych?? wogole orietnatcja seksualna to co to jest, i jak ona sie tworzy Dktos?? bo na wikipedi jak czytam to malo rozumiem xD p.s cos czytalem ze w holandii psychoterapia zmienia z gejow na hetero?? i ze setki ludzi zmienia orientacjie?
  4. Siema. Mam 19 lat i jestem gejem majacym nerwice lekowa. od 3 lat akceptuje swoja orientacje, dobrze mi z tym teraz^^ i poukladalem sobie wszystko juz. Problem jest w tym ze chodze na psychoterapie psychodynamiczna.NIe chcialbym przez to stac sie bI.bo zaklimatyzowalem sie w srodowisku gej, mam chlopaka, i wogole ale boje sie ze psychoterpia mnie zmieni.juz mam dosc szperania po necie czy bycie gejem jest uzaleznione od biologi czy d psychiki.boje sie ze zmienie sie w bi lub hetero i sam nie bede wiedzial czego chce i znowu wszystko od nowa bedzie szlo.nie chce starcic tego co osiagnalem juz;/;/ Jak sadzicie? czy psychoterapia moze az tak czlowieka zmienic??
  5. czyli w duzym stopniu ci pomogla czy nie??z czego cie konretnie wyleczyla??powiedz jasniej:)
  6. do scrat : ale lekarz psychiatra ktory mnie prowadzi czy psychoterapeuta??
  7. nie wiem juz:( nie chce zeby ta psychodynamiczna terapia poprzewracala mi w glowie;/;/ wszedzie czyta sie ze na nerwice najlepsza jest poznawczo - behaviouralna?? ehh
  8. pomogla ci ale cie nie wyleczyla?? to byla terapia wspieracjaca??czy miala na celu wyleczenie cie?? ile chodzilas na ta terapie?
  9. od tyg biore rexetin ( paroksetyna) i mam problemy z "natura" seksualna...czy to mozliwe ze to od tego leku czy moze jeszcze za krotko go biore zeby miec prawidlowy poped seksualny??
  10. Dzis bylem na 1 sesji psychoterapii psychodynamicznej indywidualnej...caly czas gadalem siedzac twarza w twarz z psychoterapeutka... czy znacie jakies "za" i "przeciw" tek terapi?? prosze o odpowiedz:)
  11. :) dzieki:) BIore rexetin ( paroksetyna) i troche mi juz lepiej...to uczucie nie bycia soba mija... i jest na ulotce napisane ze odsawic lek jak wystapi " epizod maniakalny" co to jest epizod maniakalny( bo juz sie boje czy go nie mam hhehe)?? wczesiej bralem rexetin i bylo ok...
  12. aha.ale po co znajdowanie tej przyczyny?? znajde przyczyne i co wtedy?? bylem dzis na 1 sesji psychoterapi..ogolnie sam gadalem siedzac twarza w twarz z psychoterapeutka.. jest to psychoterapia psychodynamiczna.....wiecie cos moze na temat tego rodzaju terapi??
  13. tak tak.dzieki:) ja mialem np takie mysli ze moge komus cos zrobic itp itd ale lekarka powiedziala ze to nerwica lękowa a dokladniej okreslila to jako " zaburzenia - depresyjno nerwicowo lękowe i sam nie wiem;(
  14. CzeSC. MOze to glupie ze pytam ale jaka jest roznica miedzy nerwica lękową a nerwica natrectw?? i czy w nerwicy lękowej wystepuja tez natretne mysli??Jak to jest.......... wiem ze duzo jest o tym na necie ale wytlumaczcie mi to jakos prosciej..
  15. mi to sie wydaje ze to bardziej depresyjny objaw to uczucia bycia "nie soba"....bo sie nie doceniam...normalnie to np.spijrzalbym w lustro i powiedzial " oo ladny chlopak jestem" a teraz to spojrze sie i nic...taki bezwartosciowy sie czuje... ale wierze ze to nerwica i za jakis tydzien( bo biore leki juz od paru dni) to minie i wroce do rownowagi psychicznej... [Dodane po edycji:] Viridian.... Nerwice wydaje mi sie ze zlapalem w "zerowce" jak sie balem do sql chodzic..pozniej ona byla tak jakby uspiona....Nie wiem czy wyrosne ... nie mam pojecia...ale to baardzo dobra lekarka...Jest psychiara dziecieca a jej mąz jest ordynatorem ( tez psychiatra) szpitala psychiatrczynego...a poza tym to nie jest mloda niedoswiadczona pani doktor... ale nie wiem.bedzie co ma byc .
  16. a co z tym uczuciem bycia "nie soba"?? takie jakies dziwne;/ jak z kims rozmawiam to nie mam tego uczucia...a jak sobie siade i zaczne myslec to mam....i sie tego uczucia wlasnie boje... ..aa i mala poprawka ..psychiatra powiedziala mi ze mam "zaburzenia depresyjno - lękowe " nie wiem czemu nie nazwala tego nerwica...i powiedziala ze narazie nie musze chodzic na psychoterapie...ze to minie jak dorosne...ze czesto w okresie dojrzewania mlodziez ma takie problemy...... i juz sam nie wiem czy isc na psychoterapie czy nie.......
  17. Oo nawet teraz sie balem ze napisze tu cos glupiego albo obraze kogos i ktos powie ze jestem psychiczny.. naprawde jestem pier***ty...heh gdzies tam czytalem ze te mysli ktorych sie boimy noo to dziala tak : pomyslimy sobie cos np glupiego...zastanowimy sie nad tym i pozniej ta mysl jest cigle automatycznie powtarzana i wystepuje lęk czy jakos tak.. bo np zdrowy czlowiek ( bez nerwicy) to jak sobie pomysli cos glupiego to sie np zasmieje i mysli o czyms innym..np moja kolezanka kiedys mowi " hehe ciekawe co by bylo gdybym tu teraz zdjela spodnie przy wszystkich wypiela sie i sie wysikala , bo mi sie sikac chce" i zasmiala sie i poszla do ubikacji. a jakbym ja tak pomyslal to zaraz by bylo " o boze , jestem chory, jak ja moglem tak pomyslec" i zaraz by sie lęk pojawił.
  18. Tak ..podobno kazdego moze dorwac psychoza.... Moj wujek ma schizofrenie...to jest dziedziczne?? KUrcze,,moja mam ma nerwice , ja mam po niej... tylko ona nie ma zadnych lękow..mowi ze kiedys jakies tam miala...a teraz nie ma...fakt jest nerwowa , bardzo wrazliwa i bardzo przejmuje sie opinia innych..ale po za tym to ok....ma tam taki dziwny okres czasami ze jak sie zdenerwuje to przez tydzien chodzi taka dziwna ze malo sie odzywa....ale nie ma takiego czegos jak ja.....Ja to jak mam napad lęku ( teraz to jest 4 raz od 2 lat taki dziwny okres,,,ktory zazwyczaj trwa ok.2 tygodni a pozniej jest wszystko ok) to sie czuje okropnie..a mamusia jakos sobie daje rade....chce przez to powiedziec ze moja mama ma dlugo juz nerwice.. jak ze mna byla wciazy to juz miala i jakos nie zlapala ja psychoza do tj pory....a my sie tak martwimy zeby nas psychoza nie dopadla..ehh mozna z tego wywnioskowac ze moja mama nie daje sie nerwicy scrat : wytlumacz porownanie i nie kaz mi dzis juz myslec..juz za duzo dzis mysalem...;p;p
  19. scrat, scrat, scrat, czyli to typowe objawy czego?? nerwicy czy psychozy?? " u osob takich jak ty" czyli??
  20. Czesc wszystkim.Mam 18 lat.nerwica lękowa dopadla mnie 2 lata temu..Takich powaznych atakow paniki mialem moze przez ten okres z 4 razy.Teraz tez mam.Bylem u swojego psychiatry, i podczas jednej wizyty chcialem zeby mi powiedziala ze nie jestem psychicznie chory.To bylo tak : Pani doktor a ja napewno nie jestem psychicznie chory?? a ona : Napewno nie jestes :) ja : "bo ja sie czuje jakbym byl psychicznie chory" ona : po 1 jakbys byl psychicznie chory to bys o tym nie wiedzial.po 2 trzeba sie duuzo uczyc zeby stwierdzic czy ktos jest chory psychicznie i ja stwierdzam ze nie jestes, ( pani doktor stierdzila u mnie 2 lata temu nerwice lękowa i lecze sie caly czas.raz biore tylko magnez ,ziolka a jak mam trudniejsze momenty to np.na noc Pramolan.) znowu zapytalem czy napewno nie jestem psychiczny a ona mowi : wiesz ze to jest szafa ( wskazujac na szafe) mowie "wiem , wiesz ze to jest firanka ? mowie : "wiem " wiesz gdzie jestes?? mowie wiem wiesz po co tu jestes ?? " mowie wiem:" to ona mowi to jak to ejstes psychiczie chory jak masz siwadomosc wszystkiego.MOwi ze jak chce to wypisze mi zaswiadczenie ze jestem psychicznie chory jak juz tak sie upieram. mowie ;" niee, lepiej niee hehe:" no ale zastanawiam sie czy to nerwica czy to nie jest jakas choroba psychiczna.bo...mialem takie uczucie jakbym nie byl soba...takie dziwne..albo ze starce kontorle ... albo np ze upatrze sobie jakas osobe(obsesja)...i ja zabije ( wtedy lęk jest najslinijeszy :( )) albo podczas lęku ze np w sql pomysle ze moj kolega z lawki jest zly i bede chcial od niego sie przesiasc w czasie lekcji( ost tak bylo,,siadl kolo mnie kolega ktorego nie lubie.ale nic nie zrobilem, nawet porozmawialem z nim :) )....wiem ze to jest choree...ale po co to ???:( wogole jestem jakis otepialy , mam opuzniony zaplon...wogole dziiiwnie sie czuje:(najgorzej jest rano..pozniej moze byc...nie wiem co to moze byc ze czuje sie tak sam ze soba dziwnie...ehhh boje sie sobie czegos wmowic...., nie moge sobie z samym soba dac rady.. albo np poszzedlem z siostra do mcdonalda , siadamy przy stoliku a ja zobaczylem pajaka ( myslaem ze mam zwidy) mowie " karolina karolina widzisz pajaka. a ona " łeeee widze" mowie uffffffff albo siade sobie czasami gdzies...i oczysicie mysle.... np.zobacze jakas rzeczz i beznadziejnnie czekam az cos do mnie powie( iwtedy sobie mysle " jestem psychicznie chory!!! i lęk lęk lęk.)
×