dawid.zareba

piotrr287, Ja wciąż stosuję :) chętnie odpowiem na pytania.

piotrr287, Ja wciąż stosuję :) chętnie odpowiem na pytania.

Pamięci wcale nie trzeba wymazywać, trzeba wymazać emocje połączone ze wspomnieniami. Gdy się to zrobi, to wspomnienia takich zdarzeń odczuwa się jak wspomnienia z życia innej osoby, jak nieistotny film.

Sama próba gwałtu jest zwykle traumatyczna, a to urządzenie przed nią nie chroni ...

Oczywiście że nie problem :) bardzo chętnie.

:) Wcale nie trzeba wypowiadać na głos. Wypowiadanie na głos ma na celu utrzymanie koncentracji na problemie. Cała sztuka polega na "dostrojeniu się" do problemu czyli najczęściej do emocji - taki jest cel tych afirmacji. Równie dobrze można ich nie używać. To jedno. Po drugie - trzecia część procedury -tzw. gama - jest zbędna. Tak samo 1 część - tzw. ustawienie - również można pominąć - ja go nie stosuje już od dłuższego czasu. Po obcięciu tego co nam pozostaje? Bardzo prosta procedura - skupiamy się na emocjach i opukujemy punkty. Mówimy na głos jeśli nam to odpowiada Jak widać cała ta procedura nie jest wcale skomplikowana. Skomplikowane mogą być problemy. Sztuka polega na tym aby dotrzeć do przyczyny problemu - zazwyczaj jakiegoś początkowego szoku emocjonalnego. Trzeba również podążać za wskazówkami, które nam daje ciało - mogą być to emocje, myśli, ból fizyczny itp.

Nawet dwa razy. Nie zaliczyłem nawet pierwszego semestru. Ale to było dawno temu.

pozdrawiam :)

Jeśli chcesz pracować sam ze sobą to podeślę ci coś co mi pomogło: http://chomikuj.pl/aniapla/EFT pozdrawiam

To by wskazywało, że dopiero rozpocząłeś pracę nad tymi wspomnieniami. Początek zazwyczaj wygląda tak że następuje pogorszenie. Powinieneś je raczej rozłożyć w czasie aby się nie "przetrenować". Przetrenowanie niczym nie grozi, tylko będziesz się czuł wyczerpany i senny. Po prostu kiedy czujesz że nadchodzi zmęczenie, zrób sobie przerwę, dzień lub dwa. W miarę poznawania swoich możliwości nabędziesz umiejętność oceniania ile na raz możesz przerobić. Te możliwości również będą się zwiększały w czasie :) Co do dolegliwości: one się pojawiają ale też powinny znikać. Aby zanikły, również nad nimi trzeba popracować. To oznacza że wszystkie reakcje które się pojawiają, również trzeba opukać. Pracujemy nad wszystkim co się pojawia i odczuwamy to jako negatywne, czyli: myśli, emocje i odczucia somatyczne, takie jak bóle, kłucia, uciski itp. No między praktyką a teorią często jest duża różnica. Wiele zależy od tego jak bardzo złożony jest problem, ale siła jego zakorzenienia również ma znaczenie - wieloletnie problemy stają się częścią tożsamości a naszej tożsamości raczej nie chcemy zmieniać bo to jedyne co znamy :). Oczywiście to również da się zmienić. Przepracowywanie jest oczywiście rozsądne, ale nie wszystkie problemy da się rozpracować w kilka dni :) są takie, które wymagają miesięcy.

Zaletą EFT jest właśnie brak igieł i jakichkolwiek narzędzi, poza własnym ciałem :)

Owszem, bardzo ciekawa :) i faktycznie wiara nie jest potrzebna. Wiadomości: trzeba dobrze poznać technikę, i to nie tylko podstawowe procedury ale również zaawansowane techniki stworzone przez różnych trenerów. Po za tym oczywiście potrzebna jest znajomość procesów psychologicznych, biologicznych i społecznych. To wszystko przychodzi z doświadczeniem. Polecam również zapoznać się z meta-medycyną :)

Hmm nigdy nie słyszałem żeby ktoś stosował moksę w EFT. Tu raczej chodzi o wzbudzanie wibracji, więc moksa chyba nie zadziała. Siła nie ma wielkiego znaczenia. Stosuję zasadę: nie za lekko, aby było czuć wyraźnie stuknięcie, ale nie za silnie aby nie bolało :) pozdrawiam

Określanie poziomu emocji nie jest konieczne. Ja w sumie dość rzadko to stosuję. Na początku wystarczy że się skoncentrujesz na bólu w głowie i zrobisz kilka rundek. Czy wiesz od czego się zaczęły problemy? Jakie było zdarzenie które je zainicjowało? Jeśli nie czujesz emocji, ale pamiętasz co się stało, to też wystarczy do przepracowania.

Dla wszystkich zainteresowanych poznaniem EFT - organizuję bezpłatne warsztaty w Dąbrowie Górniczej. Więcej info tutaj: http://www.xn--rado-ycia-ydb73gnl.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=18&Itemid=33

Dla wszystkich zainteresowanych poznaniem EFT - organizuję bezpłatne warsztaty w Dąbrowie Górniczej. Więcej info tutaj: http://www.xn--rado-ycia-ydb73gnl.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=18&Itemid=33

Dla wszystkich zainteresowanych poznaniem EFT - organizuję bezpłatne warsztaty w Dąbrowie Górniczej. Więcej info tutaj: http://www.xn--rado-ycia-ydb73gnl.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=18&Itemid=33

Cierpliwość jest bardzo istotna, sporo ludzi się zniechęca początkowym brakiem zauważalnych rezultatów. Czasami trzeba na nie poczekać 1-2 miesiące. Jednym będzie łatwiej pracować codziennie przez 15 minut a innym 2 godziny raz w tygodniu - kwestia indywidualnych upodobań. Dobrą sztuczką motywacyjną jest np. nagradzanie się za przepracowanie określonej ilości czasu. Proszę bardzo, tutaj można je znaleźć: Ebooki i książki

A jak długo ci zajęło pozbycie się ataków paniki? Sam pracowałeś, czy z kimś?

Troche badań nad EFT w kontekście PTSD: http://www.ptsdforum.org/entries/503-Second-Visit-With-US-Congress-to-Discuss-EFT-Treatment-for-PTSD

Ja szukam ich po to aby im pomóc. Sam przeszedłem przez koszmar, z którego udało mi się wyjść, więc dla mnie naturalną rzeczą jest to że chcę pomagać innym. Gdyby miarą popularności była skuteczność to nie wiem czy psychiatrzy mieliby klientów :). EFT jest mało znane w Polsce dlatego ludzie są jeszcze nieufni, ale to się zmienia. Wejdź na youtube, wpisz "EFT PTSD" i poczytaj komentarze :) pozdrawiam

Ta metoda to, jak mniemam EFT. Ja również szukam ludzi którzy chcieliby za darmo wypróbować EFT.

[Dodane po edycji:] Potem autor pisze, że jednak jest uleczalne, żeby kilka linijek dalej stwierdzić, że długotrwała produkcja koryzolu uszkadza mózg. Następne zdanie tego artykułu: Więc jednocześnie to prawda że PTSD jest uleczalne i że kortyzol uszkadza mózg. Poza tym nagłówek tego rozdziału brzmi - Trauma jako patologia – dominujący obraz. Chodzi tu o obraz dominujący w psychiatrii, z którym autor się nie zgadza - i na szczęście ma rację. polecam ćwiczenie które opracowałem na bazie tego artykułu Ćwiczenie - rozładowywanie emocji

Polecam każdemu przeczytanie tego artykułu i zapraszam do dyskusji. Trauma: wir przemocy

Aby to zmienić, możesz sam wypróbować metodę i opisać jakie efekty uzyskałeś :) pozdrawiam.