Skocz do zawartości
Nerwica.com

Magda-27

Użytkownik
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Magda-27

  1. Melisko nie martw się, wszystko będzie dobrze musisz tylko bardziej uwierzyć w to uczucie. Ja teraz w piątek mam 5 rocznice ślubu i przez nerwicę też nie mam czasem ochoty nawet na to żeby się do męża przytulić, nie mówiąc już o czymś więcej :oops: Wiem że jego to męczy ale już sie troche przyzwyczaił do tego że ja poprostu nie mam ochoty na sex i wole się wyspać, bo ostatnio łóżko kojarzy mi się tylko ze spaniem, niestety. Mam nadzieje że się to kiedyś zmieni :D

  2. Dzięki Atrucha :D . Powiem Ci, że w przychodni w której pracuje moja mama ( czasem przynosi mi recepty jak mi czegoś zabraknie :lol: ) lekarz pierwszego kontaktu też nie zna tego leku i dałam mu ulotkę żeby się dokształcił. Właściwie to nie wiem skąd ta moja neurolog o nim wiedziała, możliwe że od jakiegoś przedstawiciela medycznego ;) . Ale dla mnie najważniejsze jest to ,że działa i ja czuję się bardzo dobrze.

  3. Ja chodzę na terapię grupową od 2 tygodni i jak narazie bardzo sobie chwalę. Wcale nie uważam, że jak się kogoś słucha to można sobie wkręcić jego dolegliwości. Mi właśnie to słuchanie innych pomaga bo zauważam, że inni mieli dużo większe problemy i jakoś sobie z nimi radzą.

  4. Marzenko nie wiem czy mnie miałas na myśli ale na wszelki wypadek odpisuję. Mój mąż wie na czym ta choroba polega, sama mu czytam i opowiadam bardzo dużo na ten temat. Do psychiatry nie chodzę, a leki mam od neurologa. A u psychologa byłam i właśnie zaczęłam chodzić na terapię grupową. Pozdrawiam :D

  5. U mnie jest pół na pół: mąż stara się jak może, nawet do psychologa chce ze mną chodzić :D żeby tylko dowiedzieć się jak może mi pomóc, mama też jest bardzo pomocna i zawsze moge z nią pogadać. Zaś tata twierdzi że jestem głupia i sama sobie wszystko wmawiam, a brat poprostu się ze mnie nabija. Kiedyś stwierdził, że jak bym poszła do pracy to nie miałabym tyle czasu na myślenie i wyleczyłabym się z mojej, jak on to nazywa, psychozy paranoidalnej :evil:

×