teraz przeżywam to samo.....nie urodzilam sie sie w zimie...pod koniec lata....ale za każdym razem kiedy nadchodzi lato, czuje, że jestem jakby coraz bardziej nerwowa? uczucie ktore mi towarzyszy podczas lenich wieczorów jest mi obce podczas zimy czy nawet jesieni, jest dla mnie niezrozumiale i malo pozytywne szczerze mówiąc.....ehhh