Skocz do zawartości
Nerwica.com

elokitty

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia elokitty

  1. Nieee...to był jednak zły pomysł by napisać na tym forum o moich problemach..nie wiem dlaczego od razu traktujesz mnie jako osobę nienormalną,niezrównoważoną ,czy po prostu gówniarę!! Nie znasz mnie. nie wiesz o mnie wszystkiego..nie jestem nienormalna, dużo czytam..mam przyjaciół i swoje zainteresowania jestem tolerancyjna itd. Za bardzo wchodzisz w moje prywatne sprawy, w sprawy mojej wiary..ty też nie wiesz wszystkiego, nie masz prawa choćby narzucać mi imienia Boga ! bo może dla mnie nosi on inne imie niż dla Ciebie..i to też nie bedzie twoja sprawa! i nie masz prawa mi niczego narzucać. Po twojej wypowiedzi mam wrażenie że to Ty masz problem a nie ja.
  2. Bardzo dziękuje za odpowiedź,książke przeczytam napewno..! ;p tylko co do tej religii,Wierzę w Boga,nie ważne jakie by nosił On imię dla mnie on istnieje i wybacza,nigdy w to nie wątpie..jestem tego pewna, nie mam też nic na sumieniu..zdaje mi sie ze chodzi raczej o moja pamięć ,wieczorem od jakiegos czasu mowilam zdrowaskę..od tak dla zasady..ale potem zaczelam mowic wiecej i wiecej...i przypominac sobie inne modlitwy..a nawet tłumaczyć je na łacine..co wieczór powtarzam sobie że zmówie tylko 1 modlitwe i ide spać..!!! ale czuje wtedy takie strasznie uczucie...okropny niepokoj ze nie zrobilam czegoś jak tczeba..;(
  3. Wiem że moje problemy zdają się trywialne wśród tych tu opisanych,ale jesteście obeznani w tych sprawach i pomyślałam że to właśnie tutaj poszukam pomocy..Martwią mnie moje dziwne reakcje ale nie jestem pewna tym bardziej że mam tylko 18 lat Moje objawy to: *kilkuletnia bezsenność *strach przed obcymi *zbyt wiele myśli *niepokój że popełnię jakiś błąd *kompleksy *nagminnie sprzątam wieczorami *gdy zasypiam pościel,powinna być idealnie i mocno naciągnięta na łóżko,zasłony idealnie poprawione a każda rzecz w pokoju na swoim miejscu *wszystko dokładnie planuję *boje się że coś mnie zaskoczy *wieczorami czuje silną potrzebę wymówienia wszystkich znanych mi modlitw określoną ilość razy,choć wcale nie jestem specjalnie religijna-inaczej czuję silny niepokój *podobnie z innymi życiowymi czynnościami. *chcę być wiecznie na wszystko przygotowana *coraz częściej łapie się na tym że się jąkam choć nigdy mi się to nie zdarzało Czy to może być coś na kształt początkowej nerwicy natręctw..? bardzo prosiła bym o odpowiedź..z góry dziękuje.
×