Skocz do zawartości
Nerwica.com

mieszko

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mieszko

  1. Witam wszystkich. Nie wiedziałem za bardzo gdzie umieścić mój post, ale ponieważ jest on pierwszy postanowiłem go wrzucić tutaj. Pisze ponieważ mam problem w relacjach z innymi ludźmi. Jest on chyba natury osobowościowej, ale chciałbym się go wyzbyć i liczę na waszą pomoc. Nie chodzi o to, że jestem nieśmiały, niepewny siebie, albo specjalnie zakompleksiony. Nie unikam też kontaktu wzrokowego. Nie boję się podejść do obcej osoby na imprezie, czy ulicy. Mój problem polega na tym, że nie potrafię otwarcie rozmawiać. Jestem jakby trochę zamknięty w sobie. Podczas rozmowy głównie zadaję pytania od czasu do czasu wtrącając coś od siebie. Kiedy mój rozmówca przestaje mówić, a ja nie mam już pytań zapada zwykle niezręczna cisza. Robie chyba wtedy wrażenia jakbym nie chciał już rozmawiać, a ja najzwyczajniej nie mogę znaleźć innego tematu. Tak jakbym nie miał nic do powiedzenia. Nastawiam się chyba głównie na słuchanie. Jeżeli jest coś co by mnie odstraszało od podejścia do jakiejś osoby to jest to właśnie fakt, że nie będę mógł znaleźć tematu do rozmowy i zaraz po przywitaniu się będzie panowała ta beznadziejna cisza. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale przeważnie. Nie wiem czy jestem po prostu zwykłym nudziarzem, czy co . Zdaję sobie sprawę, że to bardzo dziwne co piszę, ale mam nadzieję ze znajdzie się z waszej strony jakieś sensowne rozwiązanie dla mnie :)
×