Witam.Nie śpię od miesiąca,bardzo żadko mi sie zdarza zasypiane w nocy,pare tygodni temu jak poszedlem spac to włączylem sobie tv i mialem takie wrazenie jak by ktos stał za drzwiami zaczolem sobie wmawiac ze tam nikogo niema bo to było w ten dzień jak michaela jacksona był pogrzeb i ja to oglądałem i potem wylonczylem TV gdzies o 22godz.zaczolem patrzec czy nikogo po katach nie ma czy nikt nie siedzi na moim fotelu a najgorsze to sa drzwi bo myslalem ze tam sie pojawi jakis duch,potem zaczolem patrzec w sufit i tak jak by mi sie jego twarz(michaela) pokazała zakrylem sie kołdrą zaczolem sie cały pocic gorąco mi było strasznie az musilem odkryc sie ale sie balem troche,prubowalem usnąc ale niemoglem i potem znow TV wlonczylem i oglądalem i tak przez godzine potem wylonczyelm i dalej niemoglem spac i tak lezalem calą noc dopiero usnolem gdzies o 5godz i tylko godzine spalem.wezme tez pod uwage ze jak bylem mały to mnie etz samego zostawiano w domu i moze to prz to tak byc bo tez sie balem strasznie.Kolega mi wczoraj mowil ,ze jak sie wstanie o rownej 3godz.to szatan moze wstapic i sie jeszcze ukarze.A jak jestem u babci to ona mi zawsze tego biovitalu daje i tak to niepomaga a ja sie tam boje obrazow w tym pokoju u niej bo ona ma tam obraz swojego męza i ja tam spie pod nim i sie czasami boje.Moj brat wychodzi czesto z domu i mnie zostawia samego XD i ja niemoge jakos zasnąc a jak on przychodzi 0 2 w nocy to juz sie moge normalnie połozyc i zasypiam z trudem. teraz biore takie tabletki relamax pierwszy raz zazylem na spanie ale i to tak nic nie dało bo tez koło 2 godz zasnolem.jestem nerwowy,czasami jak sobie pomysle czy zdam ten test w 3 gimn to mnie gdziesz jaksa nerwica bieze.Mam 15 lat nie wie co mam zrobic ze sobą czasami leze całą noc i nad raznem o 5 zasypiam,czasami mysle, ze jak sie niebedzie spało to mozna umzec heh.