Witam wszytskich. Być może taki temat został już wcześniej załozony więc z góry przepraszam ale nie mam czasu tego wszystkiego czytac. Potrzebuje jak najszybciej dobrych rad. Mój chłopak ma problemy i rodzinne- dośc poważne i z samym sobą - kwestia wartościowości. Jest naprawde na skraju załamania. Wiele razy mówił o samobójstwie. On juz nie wytrzymuje. Jest nerwowy i porywczy. Za dużo zwaliło mu sie na głowę. Była sytuacja,że przy mnie próbował to zrobic i z trudem go powstrzymałam. Nie wiem jak mam do niego trafić. Jak z nim rozmawiać. Jakich użyć argumentów. Na wzmiankę o psychologu reaguje wiadomo jak... Prosze o pomoc, o rady... jak z nim o tym porozmawiac...
