Skocz do zawartości
Nerwica.com

olo20-2

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia olo20-2

  1. olo20-2

    Jaki lek?

    Będę jak zwykle natrętny i wrócę do tego wątku. Chciałem zapytać, w jaki sposób mirtazapina działa na układ serotoninergiczny - podwyższa poziom serotoniny, czy obniża? Można ją porównać do działania SSRI? I czy dopuszczalne jest połączenie mirtazapiny z lekiem SSRI? Poza tym chętnie dowiedziałbym się też, dlaczego uważasz, że słabiej uspokaja? - czytałem w innych miejscach, że działa właśnie silniej nasennie, niż mianseryna... Obecnie stosuję mianserynę i fluoksetynę, jest nienajgorzej, ale zawsze mogłoby być lepiej - dlatego pytam. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam. (jw.)
  2. Wydaje mi się, że mylisz świadczenie jednorazowych porad psychologa lub wizyt diagnostycznych z terapią. Terapia jest długoterminowa i na nią trzeba mieć skierowanie... Tylko nie zawsze udaje się je uzyskać.
  3. Wiem, że do PZP nie trzeba skierowania, ale z tego co słyszałem - na psychoterapię indywidualną - trzeba (raz już takowej próbowałem się podjąć i wtedy było wymagane skierowanie :/)...
  4. olo20-2

    Pytanie

    Ech... Już nie wiem, jakie leki brać. Nie widzę poprawy mojego stanu i wciąż grzęznę w depresji i natręctwach myślowych. Część leków stosowałem za krótko albo w róznych kombinacjach, aby (o ile to możliwe) obiektywnie ocenić ich działanie. Ale na pewno Doxepin, który bralem akurat najdłużej - przez ok. 3,5 miesiąca - na początku mojej "przygody z lekami", strasznie mnie spowalniał i zamulał. Po Anafranilu czułem się jak pijany i nieskoordynowany ruchowo ani myślowo. Lerivon dobrze działa na noc, ale rano jestem ociężały i zmęczony. Sulpiryd szybko poszedł w odstawkę, więc nie mam konkretnych obserwacji. Poza tym te leki (na pewno Doxepin i Lerivon, co do reszty - nie wiem) - bardzo nasilają mój, i bez tego niemały, trądzik (podejrzewam, że wiąże się z to z wpływem na prolaktynę)... Żyć - nie umierać. ;] Może sama fluoksetyna (Seronil, Andepin itp.) dobrze na mnie zadziała? Na razie czuję się po niej, paradoksalnie, senny, ale może to wynika z tego, że nasila ona działanie leków trójpierścieniowych i in., które jeszcze pewnie krążą w mojej krwi. Mam nadzieję, że z czasem to się zbalansuje... Moim problemem jest ogromna senność, zmęczenie w ciągu dnia i brak motywacji do jakiegokolwiek działania, jedyne na co mam ochotę - to leżenie w łóżku, a poza tym wciąż nachodzą mnie natrętne rozmyślania o czymś, o czym dawno powinienem już zapomnieć... Ech... Wszystko przeżywam i "przerzuwam" latami, zamiast zmobilizować się do działania "tu i teraz". To paraliżuje moje życie. Jedyne, za co mogę cenić wcześniej wspomniane leki jest fakt, że dzięki nim wyszedłem z dużego wychudzenia i utyłem ok. 20 kilogramów (także dzięki nastawieniu na tycie i jedzeniu jak największych ilości pokarmu), ale poza tym jestem po nich jeszcze bardziej słaby i senny :/... Praktycznie od dziecka trawi mnie swego rodzaju deperesyjno-nerwicowa "niemoc" - niemoc działania i jedzenia, z której okresowo udawało mi się wyrwać, ale teraz jest jeszcze gorzej :/. Myślałem już o elektrowstrząsach albo hipnozie, tylko kto mnie na nie skieruje? ;] Mam nadzieję, że uda mi się z tego jakoś "wykaraskać". Pozdr. [Dodane po edycji:] (Dodam jeszcze, że Doxepin brałem 3,5 miesiąca, Anafranil 1,5 miesiąca (m.in. z Doxepinem, Lorafemem i jakiś czas też Seronilem), Lerivon ok. 1 miesiąca (na przemian - z Anafranilem, Seronilem i sam), a fluoksetynę - na razie - około tygodnia...)
  5. olo20-2

    Pytanie

    Ja mam zaświadczenie od psychologa kliinicznego o zaburzeniach depresyjnych, no i od lekarza prywatnego tylko o leczeniu, ale nie o lekach :/, a na kolejne wizyty mnie nie stać, na NFZ takie terminy, że o leczeniu można zapomnieć...
  6. olo20-2

    Pytanie

    W regionie są albo urlopy, albo terminy za miesiąc. Lekarka rodzinna powiedziała, że aby zapisać jakiś lek psychotropowy - musi mieć pismo od psychiatry (jedyne co mam to wypis od psychologa, ale bez informacji o leczeniu). Wg mnie powinien panować powszechny dostęp do leków psychotropowych. Nie wiem, jak teraz zdobyć ten Prozak (nie mam przeciwwskazań do jego stosowania) - może pójdę gdzieś prywtanie...? Tylko kasy brak :/.
  7. olo20-2

    Pytanie

    Wybacz, ale nie będę się tłumaczył z konta czy tego, jakie leki mam, a jakie nie. Psychiatra, do którego poszedłem, zapisał mi dwa leki antydepresyjne + uzależniające benzodiazepiny. Na szczęście nie jestem tak głupi, żeby brać te ostatnie. Zauważyłem, że to lekarze często żonglują lekami i przepisują praktycznie co popadnie... Ale masz rację, że najlepiej (najwygodniej) będzie pójść do lekarza i poprosić o Seronil lub coś innego aktywizującego, podobno pół Ameryki na tym jedzie. Jeśli nie będę miał jakichś koszmarnych efektów ubocznych, to zastosuję to dłużej i zobaczymy, co będzie dalej.
  8. olo20-2

    Pytanie

    Właściwie to nie mam zaburzeń schizo - to był pomysł mój i jednej psycholożki, natomiast kilku psychiatrów, z jakimi miałem do czynienia, nie potwierdziło tej diagnozy. Najwyżej jestem trochę schizoidalny, ale myślę, że to można - pracując nad sobą - zmienić. Co do SSRI, to nigdzie nie napisałem, że na mnie źle działają, zresztą za krótko je stosowałem, aby móc to stwierdzić. Podobnie w przypadku Sulpirydu. Jako że brałem kilka leków jednocześnie, nie mogę powiedzieć, który na mnie najlepiej działał. Jednak wydaje mi się, że po Anafranilu czułem się trochę, jak "pijany", miałem problemy z koordynacją ruchów itp. Sam Lerivon przede wszystkim zamula, a mnie przydałoby się jeszcze zbalansowane - nie mącące jasności umysłu - pobudzenie na dzień. Może właśnie połączenie z Seronilem byłoby dobre? Nie wycofano mi tego leku, tylko w niefortunny sposób go utraciłem (bez szczegółów). Jeśli zaś chodzi o wspomniany przez Ciebie Doxepin to jego głównym plusem było dla mnie tycie i wyciągnięcie mnie z wychudzenia, ale poza tym zamulał i byłem po nim bez przerwy przeziębiony i rozalergizowany, bardziej niż bez brania leków, więc nie był to najlepszy wybór. Jeśli ktoś miałby do sprzedania Seronil, proszę o kontakt na PW lub na maila. Pozdrawiam. [Dodane po edycji:] PS. Przydałby mi się jeszcze jakiś stabilizator nastroju, bo miewam przeskoki od megalomańskich wizji przyszłości po skrajne czarnowidztwo i samopotępienie. Nie wiem, czy Seronil może pełnić taką funkcję.
  9. olo20-2

    Pytanie

    Trudno mi powiedzieć, jak te leki z pojedyncza na mnie działały, ponieważ brałem je w różnych mieszankach. :/ Jednak sam Lerivon okazał się za słaby. Chciałbym spróbować go znów połączyć z Seronilem (lub ew. innym lekiem), ale nie mam obecnie żadnych innych leków. Czy ktoś ma może na stanie Seronil i mógłby mi go odsprzedać? Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
×