Witam wszystkich!!! W Wielkanoc odłożyłam córeczkę do kojca i prostując się zaczęło mi się strasznie kręcić w głowie i trwa to do tej pory. Byłam u neurologa , który stwierdził że to niedokrwienie wzięłam dwa rodzaje lekarstw i nic dalej mnie dręczą zawroty. Laryngolog stwierdził że to nie błędnik ale opis był taki:symetryczna pobudliwość błędników przewaga kierunkowa w stronę prawą co świadczy o zmianach w ośrodkowej części narządu równowagi w prawo. robiłam badania wszystkie są w normie miałam robione KT i też nic. nie mam już siły Prosze o radę!!!
