Skocz do zawartości
Nerwica.com

TaPoszkodowana

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TaPoszkodowana

  1. tydzień temu..napisała do mnie kolezanka..moja najlepsza przyjaciółka.. zebym wyszła na chwile bo ktoś chce ze mna porozmawiać...ja ufam jej i wiem ze nie wpakowała by mnie w nic...ale tym razem się zawiodłam...zanim poszłam zapytałam się jej czy są Tylko 2.. ona i ta osoba..powiedziała ze tak...a więc poszłam... i...bardzo się zdziwiłam..były we trzy... jedna mnie trzymała...2 biły...po twarzy..po klatce piersowej..kopały... nikomu o tym nie powiedziałam,,, ale moj tato zauwazył pełno zadrapać..siniakow...i jeszcze krew na szyi.. pytał się co się stało..ale...nie chciałam powiedzieć...kiedys była juz taka sytułacja...i tato zadzwonił na policje.. w szkole byłam uwazana za ''frajerke'' .. dlatego niechce mu nic powiedzieć ..nikomu o tym nie mowiłam...boje sie ze sytułacja się powtorzy...mam 16 lat...one są silniejsze..jedna z nich ma 19 ( od paru dni zaczeły wydzwania i gorzić ze ta sytułacja jeszcze nie raz się powtorzy... boje się ( ja nie umie się bić....boje się ze jak ktorąś z nich udeze bedzie jeszcze gorzej.. nie jestem typem takiej dziewczyny co chodzi po imprezach..pije..pali..BIJE SIE.... ja takiego czegoś nie lubię..jest mi to obce...a one ?? wszystko po kolei... naprawde bardzo się boje...w szkole nie byłam juz 5 dni :( powiedziały ze mnie dorwą w drodze do szkoły...nie wiem co robić...dzisiaj nie wiem czemu nalałam wody do wanny....i probowałam się utopić..mam dosyć tego wszystkiego (((((((((((((
×