witam
cierpie na tiki nerwowe glowy, nerwice natrectw (natretne mysli, choroby itp).
tiki mam od dziecka, nerwica zaczela sie po operacji na onkologii i po pewnym dowcipie na moj temat od lekarza prowadzacego
bralem ze 20 lekow
teraz jade na ketrelu i citabaxie.
nigdy nie choruje (katar, kaszel, przeziebienie, grypa) - nie ma po prostu nie bierze mnie to. mam wyzsze wyksztalcenie, wydawaloby sie ze spoko zycie
ale mma ostatnio problem:
strasznie sie poce, mam podwyzszone cisnienie (od niedawna), mam 37 stopni goraczki pod pachana rteciowym a 36,3 na elektronicznym. nie wiem ktory termometr jest lepszy do mierzenia temp.?
biore te leki od 2 miesiecy, na poczatku drzaly rece, itp., po dwoch miesiacach mam straszna suchosc w ustach, czasem niewyraznie widze przez chwile, podwyzszone cisnienie, strasznie strasznie sie poce, mam 37 stopni. czuje sie swietnie! goraczke lekka poczulem kilka dni temu, przez ostatni tydzien zylem w OGROMNYM stresie (coroba ojca, stan krytyczny, spiaczka, sepsa, niewydolnosc, gangrena, smierc) czy to ma wplyw na temp. ciala?
czy te objawy mnoga powodowac leki ktore łykam? 2xdziennie citabax 20mg i 100mg ketrel dziennie?
przepraszam ze tak brzydko napisalem posta, baaardzo sie spiesze, pozdrawiam!!!