Skocz do zawartości
Nerwica.com

marynarz1100

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia marynarz1100

  1. gratuluje mam nadzieje, ze tez sie bede mogl minusikiem pochwalic.... powodzenia w sesji... i w zyciu:)
  2. prawda?? ja tez ide na test... zrobilem test czwartej generacji po 10 dniach (juz powinno byc ok), jednakze 99,9% jest po 14dniach to jest combo test.... dobrze ze o tym przeczytalem bo zwykly test jesrt wazny po 6tygodniach... a to mnie troche uspokoilo..
  3. http://free4web.pl/3/1,55537,88728,Threads.html;jsessionid=310h791v6yby dzieki temu forum troche mi lepiej.... tam tez sa paranoicy... ale i ludzie obeznani w temacie... wiec glowa do gory:)))
  4. jest noc siedze i mysle..... co za paranoja.....
  5. jak to nie myslec.... w dzien jeszcze jako tako.... ale przychodzi noc.... klade sie do lozka i wciaz od nowa i od nowa..... skutkuje to tym, ze spie 3 godziny dziennie... czuje suie fatalnie.... odwala mi...
  6. tak sie pocieszam tez... ale jak mialem jazde wtedy kiedy nie mialem powodow, to sobie wyobraz co sie dzieje teraz kiedy mam powod.....
  7. coz.... mam taka depresje, ze jestem bliski zrobienia sobie czegos glupiego:(( zawsze muialem nerwice i natrectwa, a teraz zrobilem cos glupiego (stosunek niezabezpieczony p[o pijaku z panna lekkich obyczajow), bylem pijany, ale nic mnie nie usprawiedliwia... pamioetam, ze zalozylem prezerwatywe w polowie stosunku... minal od tej pory miesiac ja wyjechalem do pracy, do lekarza nie moge isc bo strasznie sie boje... zrobilem badania 3 dni po i dwa tygodnie po (hiv ujemny wenery ujemne), ale wiadomo, ze to gowno sie wylega dluzej... do kraju wracam za miesia bede sie musial wybrac jeszcze raz do lekarza, tym bardziej, ze cewka moczowa jakby mnie piecze, wiec pewnie cos tam mi sie przypaletalo co poglebia moje frustracje... ale panicznie boje sie ze zlapie hiva... do tego stopnia ze od 4ech dni spalem w sumie 8godzin... nie wiem co sie ze mna dzieje, ale mam taka depresje, ze mam nie wytrzymuje..... RAAAAAAAAAAtunku!!
  8. osobiscie mysle, ze psycholog jest do dupy... bylo ich kilku, naprawde trzeba bylo miec dobrego... nic tak nie frustruje jak opowiadasz cos a palnt patrzy na zegarek i mowi, sorry godzina minela dokoncztymy w przyszlym tygodniu... trzeba sobie samemu pomoc... jestes zdrowy to najwazniejsze...
×