Ja biorę lerivon od ponad roku. Po nim robię bardzo agresywna, w stosunku do innych, ale także siebie. Często chcę mi się płakać i czasem nawet się "wyłączam". W sumie dzieje się to od niedawna (może od pięciu). W dodatku mimo diety regularnie przybieram. No i non stop chcę mi się jeść, lecz jakoś to powstrzymuje. Mam częste skurcze nóg i bóle głowy.
Jestem niepełnoletnia, więc kiedy mówię lekarzowi o tym, że po nim wcale nie czuje się lepiej, to ona mówi, że przejdzie. Sytuacja powtarza się kiedy mówię o tyciu, bólach, agresji itd., lekarka odpowiada, że to normalnie,
Proszę o pomoc, bo nie wiem jak mam wpłynąć na mojego doktora, a z dnia na dzień czuję się gorzej.
Co mam zrobić?
PS. Nigdy wcześniej nie miałam skłonności do zachowań agresywnych. Byłam raczej zbyt spokojna.
PS2. Moja dawka to 20 mg rano i 30 mg wieczorem.