witam,
nie wiem bincia czy rady typu idz, szukaj, poznawaj, wychodz to cos co akurat smutna22 potrzebuje. fakt, ze nie napisala duzo i ten caly smutek moze byc tylko terminowym spadkiem nastroju i moze przejsc a moze nie...
ja bym poszukala darmowych konsultacji gdzies w miescie z kims co ma pojecie i zdiagnozuje co i jak. smutna22, jak piszesz na forum i czujesz, ze cos jest nie tak to juz dobry znak, ze chcesz sobie pomoc. jak to co bincia napisala nie dziala i wyglada, jakby wymagalo za duzo wysilku wtedy pogadaj z pedagogiem (jak chodzisz do szkoly) albo przyjaciolka, ktora doda ci sily w szukaniu pomocy.
sciskam mocno:)
[*EDIT*]
ps. dobrze dobrane leki to nie sciema...