Skocz do zawartości
Nerwica.com

malami789

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malami789

  1. ja czekam na terapie..

    nastawiam sie na ciezka prace,ale chyba tylko taka daje jakiekolwiek efekty?

    a kiedy zauwazyliscie pierwsze zmiany w waszym postepowaniu,takie malutkie zmiany? czy naprawde czeka sie na nie az tak dlugo?

  2. tak ;] zrozumialas idealnie. wlasnie chyba dlatego tez wybralam wizyte u mezczyzny.. strasznie sie teog boje. mozna sie jakos przygotowac do tego?

    Zrozumiałaś??? Wypraszam sobie! :D. Idealnej recepty ci nie sprzedam, ponieważ sam często przed taką wizytą próbuję odpowiednio się psychicznie nastawić, układam w myślach dziesiątki argumentów, a z chwilą wejścia do gabinetu wszystko nagle gdzieś ulatuje i czuję się jak nieproszony gość... Być może jednak winą za taki stan rzeczy należałoby obarczyć fakt, że mój psychiatra to właśnie facet :(. Z kobietami rozmawia mi się bez porównania swobodniej...

     

     

    przepraszam za ta zrozumialas.. to emocje.. bo probuje sobie to wszystko od tygodnia ustawic a wizyta dopiero za dwa i boje sie wlasnie tego ze przed gabinetem dojdzie do teog ze nie bede pamietac z czym przyszlam.. mam 17lat.. i jedno pytanie. jezeli sama zdalam sobie swiadomosc z tego ze potrzebuje pomocy to znak,ze jest az tak zle czy ze ide na tzw. ''latwizne' i chce isc do lekarza z blahostka. boje sie tego ze dostane leki matko boje sie wszystkeigo ale wizyty nie odwolam!

  3. jak wyglada taka wizyta,jak sie do niej przygotowac?niech ktos to napisze raz jeszcze prosze. tak specjalnie dla mnie

    Ogólnie rzecz biorąc nic szczególnego :smile:. Wchodzisz do gabinetu, opowiadasz o swoich problemach i pozostaje mieć nadzieję, że zostaniesz właściwie zrozumiana i potraktowana poważnie. Zdarzają się sytuacje odwrotne, ale w twoim przypadku na korzyść przemawia fakt, że lekarz, do którego się wybierasz jest mężczyzną, jeśli właściwie zrozumiałem... Może to tylko moje subiektywne odczucie, ale otwieranie się przed osobą tej samej płci w tej specyficznej sytuacji nie przychodzi na ogół zbyt łatwo i prowadzi niekiedy do zupełnie niepotrzebnych nieporozumień...

     

    tak ;] zrozumialas idealnie. wlasnie chyba dlatego tez wybralam wizyte u mezczyzny.. strasznie sie teog boje. mozna sie jakos przygotowac do tego?

  4. witam wszystkich jestem tu totalnie nowa.

    wiem ze piszecie o tym przez 35 stron.ale prosze o chwile cierpliwosci.

    umowilam sie na wizyte do psychiatry,ktory jest jednoczesnie psychoterapeuta.. jak wyglada taka wizyta,jak sie do niej przygotowac?niech ktos to napisze raz jeszcze prosze. tak specjalnie dla mnie

×