Posttrauma
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Posttrauma
-
-
Zależy ile bierzesz. Ja staram sie nie przekraczać 10-15 mg dziennie i jest ok. Jak teraz kilka dni nie brałem nie było żadnych efektów "specjalnych". A te skutki, o których pisałem wyżej to jednak po Zolofcie. Cloranxen to jednak dość "lajtowe" benzo. Trzeba naprawde długo i dużo łykać żeby sie uzależnić (oczywiście każdy organizm ma inaczej) A dobre jest to, że mnie nie usypia i moge prowadzic samochód, a w robocie nawet pomaga w koncentracji.
-
Ja zaczynam 3 tydzień brania Zoloftu z Cloranxenem jako wspomagaczem. Widze jednak, że należe do tej grupy, która musi dłużej poczekać na efekty. Więc albo zmienię albo zjem kolejne opakowanie czyli następne 4 tyg (po 50 mg dziennie). Na razie mam tylko skutki uboczne, z których najgorsza jest bezsenność. Nie wiedziałem czy te skutki to po benzo czy po SSRI ale jak poczytałem ten temat to już nie mam wątpliwośći. Na razie ratuje mnie Cloranxen, a jak mi go zabrakło to 5 piw W ogóle z tym alkoholem to mój lekarz twierdzi żeby nie demonizować tematu. Oczywiście nie można połknąć 4 tabletek i popić szklanką wódki, ale jak sie rano weźmie Zoloft to wieczorem spokojnie można pare piw wypić, najwyżęj sie szybciej zaśnie. W encykopedii leków i chyba w ulotce pisze, że nieudowodniono interakcji ssri z alkoholem. Oczywiście wszystko w rozsądnych dawkach i na własną odpowiedzialność. Każdy organizm jest inny. Ja mam wrażenie, że na mnie bardziej działa alkohol niz tabletki.
-
Ja z Hydro miałem tylko raz do czynienia. Dawno temu dostałem zastrzyk chyba 10ml i spałem 3 dni (słownie trzy :) ) Teraz chyba bałbym sie wziąść ten lek. Chcociaż znam osoby, które go łykaja na zwykły ból głowy. Podobno bardzo szybko następuje efekt toleracji na hydroxizinę.
-
Cloranxen (Tranxen) to lek doraźny jak każde benzo. Ja go dostałem jako wspomagacz do Zoloftu, zanim ten nie zacznie działać. Pierwsze 30 tabl miałem brać 2 x po 5 mg, ewentualnie 10 mg w razie "nagłej" potrzeby. Teraz mam brać max 10-15 mg w razie potrzeby. U mnie to było tak, że jak brałem regularnie to nie zauważałem jakiegoś specjalnego działania, ale jak przez 3 dni nie mogłem go dostać w żadnej aptece to sie okazało, że jednak działał. Koszmarne te 3 dni były. Do terminu zadziałania Zoloftu mam jeszcze teoretycznie tydzień, a potem jak nie bedzie działać to mam odstawić Cloranxen i zmienić SSRI na inny. W trakcie regularnego brania Colranxenu, jedynym skutkiem ubocznym jaki zauważyłem to paradoksalnie bezsenność, suchość w ustach i potworny ból głowy jak przestawał działać. Chociaż nie wiem czy to nie po Zolofcie. Mi pomaga on tylko w "nagłych" wypadkach więc regularne łykanie nie ma u mnie sensu. Działa na mnie szybko ale krótko. Podobnie miałem zresztą wcześniej przy Pramolanie.
-
Tranxene to to samo co Cloranxen czyli klorazepat dwupotasu czyli jedna z łagodniejszych, ale jednak, bezodiazepin. Ja mam teraz Tranxene bo w aptekach akurat nie było Cloranxenu. Moge tylko powiedzieć, że (subiektywna ocena) szybciej działa, może to przez to, że jest w kapsułkach, a nie w tabletkach jak Cloranxen. A efekty, dawkowanie i odstawianie jak w temacie o Cloranxenie.
-
Biorę Pramolan od 6 dni. Przepisany przez lekarza 1wszego kontaktu. Biore zgodnie z ulotką czyli po 1 tabl rano i popołudniu i 2 tabl na noc (wieczorem).
Efekty po 1 tabl (50 mg):
- bardzo krótko działa max. 3-4 godz. żeby utrzymać działanie musiałbym brać przynajmniej 4 razy po 1
- lęki troche uspokaja "zamieniając" je w w pewnego rodzaju "apatię" na zasadzie "mam to wszystko w d...", troche ustępuje "gonitwa myśli",
- nie czuję senności,
- pojawiają jedynie lekkie trudności w oddychaniu, zatyka nos i non stop czuję że muszę coś "odchrząknąć",
- pozostaje kołatanie serca,
- osłabia się ostrość widzenia (przejściowo, tylko zaraz po zażyciu leku)
- moge pracować i prowadzić samochód,
- ogromny wzrost apetytu, praktycznie non stop coś jem
- pragnienie, jak wyżej
- gdy lek przestaje działać zaczyna się silny ból głowy, a stany lękowe wracają x2, niestety nie mogę wziąść kolejnej dawki (a może mogę ?)
- po wypiciu alkoholu (1 duże piwo po 4 godz od zażycia tabl) musiałem się zdrzemnąć na 15 min, innych efektów ubocznych nie było, za to przedłużyło się działanie leku
Efekty po 2 tabl (100 mg):
- jakieś 0,5 godz po zażyciu robię się senny, wiotczeja mięśnie nóg i głowa robi się "ciężka" odczucia troche jak po przeholowaniu z alkoholem,
- jak nie zasnę w tym momencie to po 3-4 godz następuje normalny "kac", pragnienie, ból głowy itp. itd.
- gdy lek przestaje działać, najczęśćiej w środku nocy to efekty jak wyżej i do rana czyli kolejnej dawki już nie śpię.
Jest to mój pierwszy tego typu lek, czekam na wizytę u specjalisty, prawdopodobnie bardzo silne PTSD.
KLORAZEPAN (Cloranxen,Tranxene)
w Leki przeciwlękowe
Opublikowano
A bierzesz sam Tranxene/Cloranxen ? Czy w duecie z jakims antydepresantem? Ja takie "efekty" - rano drżenie jakby z zimna mam po Zolofcie /Asentrze. Jak Tranxen przestawał działać to mnie jedynie głowa bolała, a raczej łeb nap...ał.