Skocz do zawartości
Nerwica.com

karolina26

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karolina26

  1. mam wrazenie ze mam powazne problemy z pamiecia i swiadomoscia. oczywiscie objawia sie to na zasadzie atakow. mam taki atak, czuje cisnienie w klatce piersiowej i mam takie przeszywajace wrazenie, ze trace mozliwosc myslenia, jakbym stawal sie kims innym, jakbym tracil swiadomosc, wyobraznie. czy zdarzalo wam sie tak? czuje przy tym, jakbym nie mogl sobie nic wyobrazic, jakby moja pamiec byla slabsza, jakbym nie pamietal tego co robilem wczesniej... mam liczne objawy ostatnio, wiekszosc zwiazanych z GŁOWĄ, boje sie ze mogloby to swiadczyc o jakims glebszym problemie w mozgu :/

     

    [*EDIT*]

     

    towarzyszy temu rowniez totalne poczucie innosci, obcosci. najgorsze jest to ze nie mam juz sily nan ic. nie weim do jakiego lekarza isc, moich objawow jest multum i jestem prawie pewny ze to choroba mozgu, a mam zle relacje z rodzicami i nie moge po prostu powiedziec ze chce isc na tomografie :/

     

    [*EDIT*]

     

    generalnie kazdy dizen utwierdza mnie w przekonaniu, ze jestem powaznie chory i nie ma dla mnie ratunku. a te stany jakby, wrazenia jakbym tracil kontrole nad swoim cialem to po prostu pieklo.

     

     

    hej przeczytalam odruchowo to co napiisałes i stwierdzam ze mialam tak samo najgorsze jest to ze ktos pytal mnie gdzie bylam wczoraj a tu pustka i nagle oblanie gorącem calego ciala zanikala mi pamiec stwierdzili ze to nerwica po roku okazalo sie ze mam tarczyce i do tego anemie wiec zrob sobie najlepiej badania i nie panikuj bo bedzie gorzej:) buziaki

  2. witam wszystkich jestem tutaj nowa i mam kilka pytan ale dotyczacych tematu:) mianowicie rok temu lekarze stwierdzili ze mam nerwice leczylam sie ziolami i minelo to po jakims czasie z tym ze u mnie objaialo sie to biegunkami i roznymi fobiami typu strach przed duza iloscia ludzi np w autobusie czy w kosciele po prostu bedac w takich miejscach balam sie ze braknie mi powietrza i zemdleje. minal rok i dokladnie po roku czasu pojawily sie u mnie biegunki a mialam rok spokoju z tym ze uwazalam co jem i panowalam nad soba teraz jestem bezsilna bo lekarz stwierdzil ze to nerwica tylko ze nie mam objawow jak uprzednio (spocone dłonie, strach, brak snu, dreszcze) po prostu czuje ze cały moj organizm jest niespokojny cos jest nie tak. Mam umowiona wizyte u psychologa za 2 tyg. ale nie prywatnie i obawiam sie ze potraktuje mnie od tak sobie lekarz powiedzial ze psychiatra tez jest wskazany tylko ze ja nie mam zamiaru skonczyc na psychotropach. nie wiem jak sie nastawic na ta wizyte u psychologa czy to pomaga ? i jak sie odbywa ? prosze o odpowiedz pozdrawiam serdecznie wszystkich :*

×