To prawda, myslę że ważne jest by zaakceptować fakty, wyciągnać wnioski żeby móc iść dalej. Mnie napastował mąż siostry, próbował wciągnać w romans. Wielokrotnie naruszał moje granice. Ostatni incydent był w kwietniu. Musiałam zerwać z nimi kontak, bo on stał się nachalny. Na moje nie zawsze przepraszał i powtarzał że to sie nie powtórzy. Nic jej nie mogłam powiedzieć ponieważ od wielu lat leczy się na nerwicę, kocham ją ale muszę chronić siebie.