Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aleksandra88rr

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Aleksandra88rr

  1. Chciałam się podzielić moim problemem, nie mam za bardzo z kim pogadać o tym, więc pozostało mi forum. Od jakiś 3 miesięcy mam problemy żołądkowe, raz jest lepiej, raz gorzej, uczucie ssania, ciężkości , czasem mdłości utrzymujące się cały dzień i znikające na dłuższy czas. Wcześniej od wielu lat miałam problem z zgagą, cofanie kwasy do gardła, palenie, pomagały leki doraźne i nieco olałam sprawe. Byłam u gastrologa i dostała inhibitor na 2 miesiące, po miesiącu stosowania nie czuję zbytnio poprawy. Ciągle o tym myślę, przeżywam, pierwsza moja myśl rano po wstaniu to właśnie żołądek, ostatnia przed pójściem spać podobnie. Natomiast największy zgryz i mętlik w głowie zrobił mi się tydzień temu po kontuzji na siłowni, przez 3 dni bolał mnie bark, przez co cała moja uwaga poszła na to i objawy ze strony żołądka zmniejszyły się o jakieś 3\4, były bardzo mało widoczne albo znikome. Plus potrafię mieć mdłości i zero apetytu a tego samego dnia wieczorem lub późnym wieczorem kilka godzin później odczuwać silny głód i mieć mega apetyt... Czy naprawdę nerwica może powodować aż tak długotrwałe problemy? Miałam już problemy z IBS ale były to epizody powiedzmy jednodniowe...Więc ciężko mi uwierzyć, że teraz to nadal spowodowane nerwicą. Oczywiście dostałam skierowanie na gastroskopie ale sama myśl już powoduje u mnie przerażenie i na ile znam swoja głową, w dniu bania nie dotre nawet do przychodni bo sparaliżuje mnie lęk. Więc jestem w takim zamkniętym kole i nie wiem co mam robić, nie umiem też wyłączyć tego myślenia ciągłego o objawach , więc nie mogę w 100 % sprawdzić czy to faktycznie powiązane z nerwicą. Jak sobie radzicie w takich momentach, proszę o pomoc
×