Wentyl1996

W moim przypadku to wielki wyrok i krzyż .Z góry jestem z powodu zaburzonego intelektu skazany na przegraną .

Ja już mam 29 lat i dalej nie jestem samodzielny i dalej nie mam żadnej pomocy .

Nie wiem co będzie ze mną dalej jak mamy mi zabraknie.

Ja funkcjonuje znacznie poniżej normy intelekt też mam znacznie poniżej normy.Nie poradziłbym sobie w zwykłej pracy , ciagle potrzebuję pomocy w załatwieniu spraw jakichkolwiek

Nie radzę sobie w życiu .Jestem przecież ułomny widać to po mnie jak funkcjonuje.Wiele ludzi mówiło mi że coś jest ze mną .Nie trybisz .

Mam już 29 lat i funkcjonuje jak z,,,j,,,e,,,,b genetyczny.Rodzina ojca mnie nie akceptuje że jestem takim ułomem . Nigdy już się wogole nie usamodzielnie.W zazie zakładzie aktywności zawodowej ludzie kompletnie mnie nie lubią na dodatek mam pogranicze funkcjonowania intelektualnego oraz uszkodzony mózg spowodowane niedotlenieniem mózgu. Nie mam wpływu już większość na swój rozwój nie potrafię niczego zmienić jestem bardzo ograniczony umysłowo . Znacie kogoś kto ma podobny problem jak ja ?

Ch....u...j....a wiecie jak to jest być wykluczonym i upośledzonym intelektualnie .

Jestem totalnie załamany a wy się do k...wa mać śmiejecie .To co za forum ?!Ja../cenzura/e .

Mam kur...wa mać tyle IQ .Na tej stronie widzę ,że chcecie mój problem zamieść pod dywan.

Nie czujesz się tak samo ja nie będę się wczuwal nawet w twoją sytuację bo mam to głęboko gdzieś .

Piszesz farmazony .

Spadówa trollu .

Pracuje w zazie i nie wychodzi mi próbowałem w zakładzie meblowym pracując i nie udało się nie nadążałem ,nie udało mi się w budowlance ,nie udała mi się praca w restauracji.Nie mów mi czego ja nie mam dobra.Wiem co mam napisane w papierach i dostęp mam do swojej dokumentacji i wiem jakie mam problemy i co przeżyłem

Nie zgadzam się wcale.Jestem całkowicie wypalony zawodowo i psychicznie i fizycznie.Jestem całkowicie zmęczonym życiem.Piszesz głupoty .

Czuje się kompletnie wypalony życiowo nie chce mi się iść do pracy ani wychodzić z domu bardzo się źle czuje w swojej skórze . Trenując siłowo jestem słaby fizycznie ,mając autyzm nie udaje mi się budować żadnego koleżeństwa ani przyjaźni a co dopiero mieć dziewczyny ,jestem zaburzony ma dodatek intelektualnie IQ 75 punktow ,nie radzę sobie w życiu ,jestem wypalony zawodowo przez autyzm i zaburzenia intelektualne.Probowalem wszystkiego terapii , farmaterapii ,wizyty u psychologa i nic nie pomogło .Dalej jestem niesamodzielny i niezdolny do samodzielnej egzystencji nie umiem gotować ani prac .Pracuje w zakładzie aktywności zawodowej i wiele osób uważa mnie za świra ,czuba ,ponuraka ,albo za agresywnego .Wiele osób tam pracuje ze schizofrenia i nie rozumieją mnie wcale ,że jestem jakiś inny gorszy . Trenuje 5 lat ćwicząc i dalej jestem słabym mężczyzna starałem się ciężko trenować ciężko ćwiczyć do upadku mięśniowego i widziałem kobiety które są dużo silniejsi ode mnie oraz mężczyzn co mają kilku krotnie większą siłę ode mnie . Zaburzenie z wiekiem coraz bardziej mi uprzykrza życie .Psychicznie jestem wykończony głowa mnie boli nikt mnie nie rozumie .Mieszkam z rodzicami oni mnie też nie rozumieją .Chciałbym usnąć i naprawdę obudzić się gdzieś indziej ,bo w tym życiu co ja żyję to jest prawdziwy koszmar, który nigdy się nie kończy . Nie wiem czemu ja żyję i po co się urodziłem skoro jestem taki zjeybany. .

Nie jestem w stanie się usamodzielnić całkowicie .Jestem totalnym zje..bem genetycznym i nie wiem po co się urodziłem na tym świecie .

Robili mi test w wieku 16 lat i bardzo nisko mi wyszedł z tego co pamiętam .Jakby zrobili mi teraz to bym bardziej na starcie poległbym.

Ale w życiu nie jestem w stanie poradzić wcale .Jestem załamany tym faktem dosyć niski iloraz inteligencji to przeklenstwo.Czuje się wykluczony z życia nie mam żadnych kolegów ani znajomych nie mam wykształcenia 12 latek nie jest w stanie poradzić sobie w życiu .

Wiek ktoś chociaż co to jest niepełnosprawność intelektualna?

Nie jestem w stanie się nauczyć angielskiego ,ani żadnego języka obcego.Mam znacznie obniżony iloraz inteligencji.

Nie znam angielskiego .Przecież pisałem ,że jestem niepełnosprawny intelektualnie .

Mam autyzm i uszkodzenia mózgu spowodowane niedtolenieniem mózgu ,oraz zaburzony intelekt mam 75 IQ .Nie radzę sobie w życiu w okolicy jestem wyśmiewany z powodu autyzmu ,która uniemożliwia mi samodzielne funkcjonowanie.Funkcjonuje jak zjeb genetyczny mam już 29 lat i nie mam żadnych kolegów ani znajomych .Pracuje w zakładzie aktywności zawodowej i nie mam tam żadnych znajomych ani kolegów nikt nie ma podobnych problemów jak ja . Wiele lat łaziłem po psychologach i psychiatrach i leczenie nic nie dało.Psycholog powiedział odtwórz się do ludzi ale widać od razu ,że jestem niepełnosprawny i coś ze mną jest nie tak po rozmowie to widać .Zadałem mu pytanie czy kto się chciał z kaleką umysłową zadawać jak ja skoro jestem wykluczony z życia i społeczeństwa. Facet zamilkł i nie wiedział co powiedzieć . Co parę lat muszę udowadniać swoją niepełnosprawność potraktowali mnie jak śmiecia na komisji zadawając mi pytanie ,czy umiem robić zakupy czy umiem robić sobie kanapeczkę,czy iść do sklepu. Rozmowa na komisji u psychiatry trwała kilka minut u psychologa tak samo.Czuje się jakby mnie olano i nie traktowano mnie na poważnie .Nie umiem się utrzymać i za to mieszkam u rodziców nie wiem co będzie dalej jak kiedyś odejdą mi rodzice .W okolicy traktują mnie jak debila i półgłówka.Ludzie mnie źle odbierają po mimince twarzy .Kiedyś w szkole byłem gnębiony i prześladowany przez to ,że jestem niepełnosprawny. Nie udało mi się zdobyć zawodu bo mam do dziś problemy z pamięcią oraz zrozumieniem poleceń. Czuje się bardzo poszkodowany przez los .Mam wielką awersję do psychiatrów i psychologów .Nie rozumieją kompletnie ludzi z niepełnosprawnościami takimi jak autyzm czy niepełnosprawnosc intelektualna. Nie obchodziło ich to ,że jestem dyskryminowany oraz wykluczony.

Mam autyzm i mam już 29 lat i jestem niepełnosprawny intelektualnie mam IQ 75 .Nie mam żadnego wyuczonego zawodu .Nie umiem utrzymać żadnej pracy zarobkowej .Nie radzę sobie w życiu wcale mimo swojego wieku funkcjonuje jak debil .Nie wiem co będzie ze mną jak rodzice mi umrą .Nie mam żadnego naprawdę wykształcenia.Martwie się bo nic mi nie wychodzi próbowałem budowlanki ,introligatorstwa i nic nie wyszło .Ludzie się ze mnie sie śmieją ,że jestem debilem i niedorozwojem .Psycholodzy i psychiatrzy ciągle mnie zbywali i do dziś jestem zbywany z powodu moich problemów .Na komisji byłem o spraw orzekania o niepełnosprawność potraktowany jak szmaciarza .Czytała tylko z tabelki zadawając mi pytania nic nie czytała nawet moich dokumentacji medycznych najpierw rozmowa trwała z psychiatra kilka minut potem psychologa na kilka minut i nic poza tym .Terapia mi w niczym nie pomogła.Mnie się nie da wyleczyć .Nie potrafię się wcale usamodzielnic .Nauka gotowania jest dla mnie bardzo trudna.Ciezko mi zapamiętywać po kolei czynności co mam dalej robić . Nie mam żadnych kolegów ani znajomych pracuje w zazie już 5 lat ledwo sobie daje radę .Nikt mnie nie lubi bo nie mam tam w mojej pracy takiej ułomnej osoby jak ja .Nikt nie ma tam ludzi z autyzmem niestety,są tam przeważnie ludzie z różnymi chorobami którzy mnie odbierają za agresywnego albo za opóźnionego w rozwoju.Część z nich ma schizofrenię paranoidalną ,a reszta osób ma inne choroby którzy zachorowali w ciągu swojego dorosłego życia . Nie umiem się z tego utrzymać co zarobię w zazie ani z renty której wogóle mam .Niestety pozostaje mi mieszkać z rodzicami. Specjalista mówił mi wyjdz do ludzi a zadałem mu a czy ktoś by chciał się zadawać z takim ułomnym debilem i upośledzeńcem jak ja ? Specjalista nie wiedział wtedy co powiedzieć .Zadawał mi dziwne pytanie czy miałem dziewczynę przecież jestem niesamodzielny i niezdolny do życia to jak mam znaleźć kobietę?! Przez każdego specjaliste zostałem potraktowany tak samo.

Nie ma szukałem na FB

Mam autyzm atypowy i niepełnosprawnosc intelektualna IQ 75 i zaburzenia funkcji poznawczych.Nie radzę mimo tego,że się staram.Jestem wykluczony przez chorobę że społeczeństwa i życia .Czy ktoś zna osoby niepełnosprawne intelektualnie ze spektrum autyzmem co stanęli właśnie na nogi ?Mam już 29 lat i dalej nie umiem się usamodzielnić.Nie umiem zdobyć żadnego zawodu,nie mam wykształcenia ,nie umiem załatwić sprawę urzędowych .Jestem totalnie załamany .Czy ktoś wśród znajomych ma lub miał taką osobę?