Hmmm... nie bede pisal standartow w kazdym razie doskonale wiem o co chodzi ale nie wiem jak wy.... 
Ja nikogo takiego oprocz siebie nie znam i nie ukrywam ze bardzo chetnie poznam choc pewnie umre ze stresu... 
mysleliscie o tym zeby moze spotkac sie na jakiegos piwo????