Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raniuszek

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Raniuszek

  1. Dziękuję Fobic, sądzę, że Twoja rada jest rozsądna. Z żołądkiem pomału się uspokaja, chyba nie będę już nic kombinować. Pozdrowienia dla całej tutejszej społeczności
  2. Sulpiryd odstawiłam jako pierwszy, gdyż pojawiły się bóle piersi i psychiatra polecił odstawienie leku przepisując jakiś nowy, nawet nie pamiętam nazwy, przeczytałam ulotkę i przeraziłam się możliwymi skutkami ubocznymi i leku nie brałam. Pozostałam na Estazolamie 2 mg dziennie. Było o.k. Dopiero wizyta u innego lekarza otworzyła mi oczy jakiego rodzaju jest ten lek. Poczytałam w necie i zaczęłam redukować dawkę.
  3. Gdy zgłaszałam lekarzowi, że ja nie mam problemów ze snem, twierdził aby nie czytać ulotek i jeśli dobrze się czuję /a tak było/ to pozostać na tych lekach. Jak już pisałam Sulpiryd odstawiłam samodzielnie i w części zredukowałam Estazolam. Boję się tylko, że dalsze zmniejszanie dawki pogłębi moje problemy żołądkowe. Po Waszych opiniach skłaniam się ku pozostaniu przy jak najmniejszej dawce 0,75 a może uda się 0,50.
  4. Lekarz dał mi wybór albo brać do końca życia albo szpital. Trochę wczytywałam się w to forum i sporo osób dało sobie radę z samodzielnym odstawieniem, ale nie wiem czy to jest możliwe z tym konkretnie lekiem. Acherontia, dziękuję za odzew
  5. Biorę 3 razy dziennie po 1/8 tabletki estazolamu, łącznie 0,75 mg. Czy to jest duża dawka? Czy dam radę samodzielnie odstawić ten lek?
  6. Dzień dobry :). Może ktoś mi poradzi w/s odstawiania leków. Leczyłam się na nerwicę, głównie związaną z problemami gastrycznymi. Lekarz zapisał mi Sulpiryd 2x1 oraz Estazolam 2x1 mg. Zażywałam te leki przez kilkanaście lat, kiedy pytałam czy przypadkiem nie uzależnię się, twierdził, że w takich dawkach nie ma takiej możliwości. Ostatnio byłam zmuszona do zmiany lekarza i ten uświadomił mi jak to jest naprawdę. Ze względu na mój wiek /blisko 70 lat/ mogę zażywać te leki do końca życia lub położyć się do szpitala na detoks. Do szpitala oczywiście nie wybieram się. Samodzielnie odstawiłam Sulpiryd a dawkę Estazolamu powolutku zmniejszyłam do 0,75 mg dziennie. Nie mam bardzo dokuczających skutków odstawiennych, chociaż bóle brzucha pojawiają się. Proszę o poradę, czy dalsze powolne odstawianie może spowodować jeszcze gorsze bóle? Czy dawka 0,75 dziennie to dużo? A może już tak zostawić jak sugerował lekarz?
×