Witam! Od 4 miesięcy mam nerwicę lękową nie dopuszczałam tej myśli do siebie robiąc najróżniejsze badania, których wyniki okazywały się dobre. Kiedy nie mogłam poradzic sobie z kolejnym atakiem postanowiłam odwiedzic psychiatrę i dziś niemam już żadnych wątpliwości to co mam to właśnie TO! Dostałam Lexapro + Alprox. Boję się jednak leków jak ognia ale niestety pozytywne myślenie i wizyty u psychologa pomogły tylko do następnęgo ataku. Czy braliście kiedyś to cudo i jak działa na organizm? Boję się otumanienia. Proszę pomóżcie