Skocz do zawartości
Nerwica.com

NoxAtra

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez NoxAtra

  1. Może jej relacja z nim była trudna, może faktycznie ją wykorzystywał i się tego wstydziła? A może wiedziała o tym, jakie masz o nim zdanie i że jej szanse u Ciebie byłyby żadne, gdybyś wiedział? 

     

    Swoją drogą, jezeli będąc w związku z Tobą jest lojalna i nic jej nie łączy z tamtym typem, to czemu jej przeszłość z kimś miałaby określać Waszą relację? Pewnie, nie powiedziała Ci wszystkiego i czujesz się okłamany, ale czy pytałeś ją na spokojnie i bez atakowania, czemu Cię okłamała? 

     

  2. Myślę, że jeżeli nigdy wcześniej  nie zauważałeś u siebie nic w kierunku parafilii, to raczej połączenie psychosomatyki i szalejących hormonów młodego organizmu płata Ci figle. Daj sobie trochę czasu i spróbuj się skupić na swoich zainteresowaniach- może jakiś projekt fotograficzny?

     

  3. Cześć!

    Od 15 lat zmagam się z depresją, przez wiele lat brałam głównie sertralinę i nie miałam żadnych skutków ubocznych poza trochę zmniejszonym libido. Przy kolejnym silniejszym ataku depresji próbowałam wrócić do Zotralu i niestety dopadły mnie koszmarne mdłości,  po dwóch miesiącach brania odpuściłam.

     

    Lekarz zapisał mi duloksetynę, którą biorę już 10 miesięcy. Nastrój chu*owy, ale stabilny (nie mam już myśli samobójczych) za to libido mniej niż zero, co noc śnią mi się straszne, realistyczne koszmary i do tego pocę się w nocy tak, że muszę się przebierać.  Każdej nocy, bez wyjątków.

     

    Umysł mam względnie stabilny, ale ciało w coraz gorszej kondycji. Przez kiepskie noce nie mam ciągle siły, przez libido mój związek momentami jest na skraju, więc jako wysoko wrażliwa osoba i ja jestem na skraju.

    Coraz częściej zastanawiam się, po co to wszystko. Gdyby nie posiadanie dziecka, już dawno dałabym sobie spokój.

     

    Czytałam w tym wątku, że niektórym podniesienie dawki pomogło pozbyc sie działań niepożądanych,  ale nie wiem czy zniosę ich ewentualne nasilenie.  Co robić?  Szukać kolejnego leku i bawić się w całe schodzenie i wchodzenie na coś nowego czy testować dalej tą dulo? 

     

    Mój lekarz twierdzi,  że te działania niepożądane nie są takie złe i lepiej zostać przy dulo. Ja czuję, że moje życie toczy się obok mnie, a ja permanentnie nie mam na nie siły.

×