Cześć
Od ponad roku leczę się na depresję i zaczynam się zastanawiać, czy nie dołączyła do tego jakaś nerwica. Idąc do pracy, jadąc komunikacją, czy patrząc za okno, mam strasznie często wrażenie, że widzę swojego psychoterapeutę. Wrażenie to przeważnie ustępuje po kilku sekundach, czasami chwilę dłużej, zawsze czuje przy tym stres. To chyba nie jest normalne.