Skocz do zawartości
Nerwica.com

icuuru

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez icuuru

  1. L-Teanina to złoty środek, całkowicie bezpieczny i niezaprzeczalnie skuteczny

    Ogólnie dawki 600mg+ są bezsensowne bo wiele osób opisuje takie wyprucie emocjonalne większą sedację a nie po to jest stosowany

    150-300mg jest wystarczające, tylko krótko działa więc można po prostu brać 3 razy dziennie 150mg, nie skumuluje się a tolerancja wyrabia się niemalże wcale

    Idealny środek wspomagający powolne schodzenie z benzo, taka obstawa przeciwlękowa bez żadnych skutków ubocznych

    Jak ktoś ma pociąg do stymulantów, to warto mieć to przy sobie jak nie ma benzo, uspokaja panikę że serce zaraz wykituje więc takie harm reduction, bo psychika się uspokaja i raczej nie chce się wracać do tego stanu przesady

    Warto o tym wspomnieć bo może komuś to kiedyś pomoże, super tania na allegro i naprawde producent nie ma większego znaczenia, od groma tego jest i nawet w przypadku silnego lęku potrafi pomóc tak że ręką odjął i jest spokój

    Niepozorna substancja, a działania nie da się nie poczuć po prostu

  2. Wydaje mi się, że oczekiwania wobec tego leku wiele osób mylnie szufladkuje np jako typowo lek na spanie - i potem zdziwienie że nie zawsze usypia

    To nie jest lek który ma docelowo działać nasennie, inaczej nie byłoby wskazań do brania mniejszej dawki w ciągu dnia

    Owszem 150mg powinno mocno sedatywnie ululać ale też nie musi, po prostu jeżeli ktoś nie ma chronicznej bezsenności to opipramol w większej dawce niż 50mg UŁATWI zaśnięcie, a nie uwali do snu

    Oddziaływanie na receptory sigma to bardzo specyficzny mechanizm, który podziela np. tianeptyna (Coaxil, Tianesal) tylko profil działania jest nieco odmienny, ponieważ opipramol także przez H1 dodatkowo ma ten komponent sedatywny

    Jak ktoś stosował tianeptyne, to wie że lek działa tylko w trakcie stosowania a potem jak się skończy go brać to wszystko wraca jeżeli chodzi o lęki

    Receptory sigma to receptory opioidowe, więc można spodziewać się pewnego rodzaju specyficznej przyjemności ale też subiektywnych odczuć - na mnie pierwsze dni po 100mg wieczorem działały trochę jakby magicznie.

    Miałem taką percepcję jakbym był w pluszowej bajce z braku lepszego określenia

    Nie było żadnych halucynacji, po prostu taki stan miły i podejrzewam że zależnie od osoby, można go różnie odczuwać. Ja się osobiście wręcz delektowałem tym uspokojeniem (dołączam się do opinii że tłumi negatywne ale też pozytywne odczucia ale tylko takie których nie ma w chwili obecnej, tzn miłe wspomnienia wydają się takie zwyczajne)

    Na pewno spłyca działanie stymulantów. Metylofenidat nie daje takiego kopa, ale też nie ma tego zjazdu pod koniec dnia, chociaż ja lubię ten rush z rana więc dziś kończę opakowanie i krótkoterminową przygodę z Pramolanem

    Ciekawy lek, uważam że nie da się go przyrównać do czegoś innego (przerobiłem wszystkie psychotropy chyba), nie uzależnia a nawet tłumi chęci na wzięcie czegoś, co pomogło mi w trzymaniu absty

    Opipramol jest warty uwagi ale nie oczekujcie od niego cudów, lepiej się miło zaskoczyć niż zawieść z powodu za dużych oczekiwań

×