Skocz do zawartości
Nerwica.com

Skytap

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skytap

  1. Witam, mam 31 lat i jestem mamą 2 małych dzieci. Mam kochającego męża brak większych problemów, ale... Nie wiem dlaczego ciągle boję się o zdrowie dzieci szczególnie starszej córki, co chwila coś szukam w internecie i dobieram objawy a potem się stresuje. Oczywiście ten proces wyzwala to co aktualnie się dzieje, dla przykładu, zaobserwowalam u córki plamkę biała uznałam że to jakieś bielactwo choć lekarze mówili że to tylko w tym miejscu brak pigmentu ale ja już widzialam ja za kilka lat całą w plamach, potem uspokoiło się ale znów zaobserwowałam ciemna plamkę i uznałam że to choroba genetyczna, pediatra nic nie stwierdził ale ja i tak chciałam znaleźć odpowiedź wypisywalam nawet pytania do genetyków. Potem taka sama plamkę znalazłam u syna to już tylko utwierdziło mnie w moich przekonaniach, ale w końcu dałam spokój. Potem pojawienie się pieprzyka na palcu u córki i dermatolodzy, skierowanie do usunięcia ale na ostatniej prostej zrezygnowałam bo wystraszyłam się możliwych działań niepożądanych narkozy. Teraz córka prawdopodobnie po chorobie bakteryjnej boryka się z efektami niepożądanymi ze strony układu immunologicznego, nie jest bardzo źle ale ja i tak nie mogę sobie dać rady każde jej jęknięcie doprowadza mnie do ogromnego strachu że coś jej dolega, lekarz każe obserwować a ja popadam w paranoję. Przez pierwsze 3 miesiące życia córki nie stresowałam się o jej zdrowie dopiero gdy zaczęłam dostrzegać niedoskonałości zrobiło się mi ciężko. Teraz córka ma 2,5 roku i do tego synek który ma 1 rok o którego również się martwię bo np późno zaczął gaworzyć i już u niego doszukiwalam się autyzmu. Bardzo proszę o poradę czy każda matka tak się stresuje czy tylko ja i coś ze mną nie tak, maż twierdzi że tylko ja widzę te choroby i że wyszukuje dzieciom ale on mam wrażenie że w ogóle się nie przejmuje zdrowiem dzieci.
×