Croatia2021
-
Postów
31 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Croatia2021
-
-
-
Widzę , że nikt z Was nie miał z tym problemem do czynienia (wśród tych którzy uczestniczą w forum aktywnie! ) . A może w grę wchodzi wstyd po prostu ? Niepotrzebnie . CHAD-owcom wiecznie po "górce" rodzina grozi ubezwłasnowolnieniem . Mi też grożono .
-
Witaj Piotrze! Też lubię rozkminy psychologiczne .
-
Też jestem od niedawna .Mam CHAD . Witaj
-
Czy jest ktoś wśród Was ubezwłasnowolniony?Jak przebiegała ta procedura w rodzinie?
-
-
Zażywałam Effectin 75mg parę lat .To jest dobry lek na depresję .Szybko mnie z niej wyciągnął . Ale mój lekarz po tegorocznym epizodzie choroby ("górka" - jestem chora na CHAD ) mi go odstawił . Teraz jestem na innym leku .
-
A dla mnie to czysty egoizm tak odrzucać tyle racjonalnych rad i dalej grzebać w przeszłości . Pomyśl , że jeśli Ty nie czujesz sensu życia i taplasz się w " bebechach"- to przecież jest jeszcze drugi człowiek,Twoja żona ! To dla niej powinieneś się poświęcić i zacząć leczenie .
P.S. to jeszcze jeden dowód na to , że myślisz tylko o Sobie .
-
-
Jutro zamierzam trochę o siebie zadbać (manicure , pedicure , mycie głowy) . A wcześniej zwykła praca fizyczna , polegająca na koszeniu trawnika .
-
-
23 godziny temu, buraczek58 napisał:
Gdyby Twoja wizja o samym sobie stała na silnych nogach, to psychiatra nie byłaby w stanie wpoić Ci wizji zaburzonego i niedostosowanego. Nóżki się pod Tobą zachwiały, skoro gorzej się czujesz. Być może powiedziała to, bo jest obyta , albo nie do końca obyta z narkotykami. Od razu walnęła z grubej rury. Z tym, ze to tak jest. Nałogowi narkomani próbują z tego wychodzić u psychiatry, ale słabo to wychodzi, droga jest długa i bolesna. I trzeba trafić na bardzo dobrego psychiatrę i terapeutę
Ja nienawidzę narkotyków, nie powiem dlaczego, nie, nie brałam.W rodzine tego chłopaka, który się powiesił-każdy był zaburzony, wierz mi, ale to było widać. mieliśmy kontakt.
Też jestem przeciwko narkotykom , obojętne w jakiej formie . Pani terapeutka postąpiła tak , jak każdy terapeuta powinien postąpić .Ściągnęła Cię , Jakubie na sam dół . Z borderem też nie wciskała kitu , bowiem sam Sobie robisz krzywdę (!)
-
-
-
Przepraszam Priscillo , że tutaj wstawiłam swój wiersz ale treść jest jakby nawiązaniem do Twojego utworu . Pozdrawiam
-
To wcale niełatwo podać rękę
Ciepło różowych paznokci
jak maleńkie przylądki
oczekuje Dobrej Nadziei
a białe plamki
zwiastujące brak wapnia
drżą na widok calcium
w przeterminowanym opakowaniu
-
Sprawiła mi radość wczesna pobudka i dobre samopoczucie . Może uda się parę rzeczy zrobić .
-
7 godzin temu, acherontia styx napisał:
Witaj @Croatia2021
Brałam też Abilify jako stabilizator, ale krótko bo na mnie źle działał, a Lamo to biorę już od 5 lat i chwaliłam, chociaż teraz będę chciała z niej zejść
Hej
Ja na Abilify już długo. Dlaczego schodzisz z Lamo?
-
-
-
2 minuty temu, z o.o. napisał:
@Croatia2021 nie wiem, jak działa Abilify jako stabilizator. Ja go brałam jako lek przeciwpsychotyczny i działał podobnie do Latudy (przeciwpsychotycznie i silnie aktywizująco, dzięki czemu nie byłam po nim ospała). Niestety, Abilify ma słabe działanie przeciwpsychotyczne i dużo ludzi po nim ma nawroty schizofrenii. Latuda z kolei również działa aktywizująco (i to bardzo), ale przy tym jest bardzo silnym lekiem przeciwpsychotycznym i daje takie poczucie, jakby nigdy się nie chorowało. Coś niesamowitego. I nie jest to tylko moja opinia. Potwierdzają to inni chorzy z grupy na facebooku.
To nareszcie macie swój dobry lek !!! Nic ,tylko się cieszyć .
-
2 minuty temu, z o.o. napisał:
@Croatia2021 no tak, a latuda to neuroleptyk. A w ChAD-zie nie potrzebujesz neuroleptyków?
Biorę neuroleptyk Abilify jako stabilizator i jeszcze Lamitrin w tej samej funkcji . To moje dwa stabilizatory . Jeszcze mam antydepresant Brintellix , który ponoć nie wyrzuca w " górkę".
-
-
2 godziny temu, Dryagan napisał:
@Croatia2021 a jaki miałaś nick? Tak - to prawda, że zniknąłem, ale nie z powodu narodzin dziecka (pochwalę się, że moja córka ma już prawie 4 lata). Ja też po nawrocie choroby, u mnie niestety był szpital i to dość długo. Mam nadzieję, że teraz na kilka lat wystarczy
Ja tylko czytałam , Dryagan . Nie uczestniczyłam w forum.Pamiętam , że czytałam Wasze wypowiedzi (zwłaszcza Twoje i Intela) prawie codziennie. Posiadasz dużą wiedzę . Nie tylko w sprawach związanych z chorobą . Dla takich wypowiedzi i takich osobowości warto zaglądać na forum .
Czekam na...
w Kroki do wolności
Opublikowano
Czekam na taki power , który nie będzie epizodem choroby , ale zdrowym objawem mojej aktywności.