Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piotrek 2403

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Piotrek 2403

  1. Ja byłem 3 razy u psychologa i stwierdziłem że gorszej ściemy nie widziałem... Może jak panienkę rzucił chłopak i chcę się wyżalić to tak ale na pewno nie pomoże to w nerwicy... Rozmowa typu jak panu mija dzień i dlaczego się denerwuje ... Bo kuźwa chory jestem .. popijasz na dulo?
  2. No dokładnie jest kilka rodzajów leków i jak nie jeden to drugi.. bardzo prosta i opłacalna robota
  3. Kiedyś byłem u najbardziej znanego psychiatry w Lublinie,,na moje lęki sonaty i NN zalecił mi brać reboksetyne,, to tak samo jakbyś na odchudzanie jadła kebaby teraz po poznaniu wszystkich leków idę do rodzinnego mam receptę i sam się leczę hehe
  4. Tak 60,, i nic poza dulo.. lekarz dorzucał mi pregabaline ale ona jest fajna tylko na początku a później mega odrealnia i nasila NN przynajmniej u mnie.. byłem też pół roku na brintelixie ale ten lek to wielki nie wypał moim zdaniem
  5. Przy odstawieniu nie było ciekawie, z początku uczucie że zemdleje biegunki wymioty, stan jak przy ostrym zatruciu pokarmowym albo na mega kacu, później mdłości i brain zapisy przez kilka tygodni,, nie wiem jak jest z innymi lekami z tym jest ciężko.. wenle podobno też ciężko odstawić
  6. Na mnie źle zadziałała brałem tylko z tydzień mimo że podobno to najsłabszy ssri,,fluo dulka i wenla mają profil aktywizacyjny,,reszty sedujacych nie chce już,,choć brałem chyba wszystkie możliwe
  7. Wenle też brałem ale uboki większe na wejściu niż dulo, właśnie myślałem że jak dulo nie wypali to spróbuję wenle,, po fluoksetynie byłem w takim stanie że swojego sąsiada nie poznałem hehe
  8. Po odstwce próbowałem do niej wrócić kilka razy i kończyło się na kilku dniach max tygodniu i było nie do zniesienia.. ale to był czas ze co chwila zmieniałem lek i może też przez to każdy szkodził.. później nie brałem nic przez kilka miesięcy i dulo jakoś zaskoczyła,, oczywiście zacząłem od 30, były zawroty głowy odrealnienie ale jeszcze znośnie.. generalnie to mój problem główny w tej chorobie że głowa mi się kręci uczucie jakbym miał przytomności stracić.. ale na dulce jest lepiej
  9. Ja mam tak że im wyższa dawka leku tym gorzej się czuje, dlatego jadę na minimalnych.. pomijając to że każdy psychol powie że jeśli słabo się czujesz to trzeba brać więcej
  10. Ja też próbowałem 90mg ale byłem bardziej przymulony i splątany, 60 dla mnie jest wystarczająco,, do tego 0,5 fluanxolu dobrze działa na lęk i miansa na spanie 15mg. Ale jak przypomnę sobie odstawienie dulo po prawie 2rocznej kuracji to nie było miło
  11. Ja dulo brałem już jakieś 4 lata temu przez dłuższy czas i wtedy miałem lepszy nastrój więcej energii niż teraz,, ale to jedyny lek który mnie nie kładzie w łóżku i nie robi wielkiej papki z mózgu jak inne ssri
  12. Ja dulke biorę od maja,jest w miarę ok z tym że po około miesiącu stosowania zaczynam czuć się coraz gorzej wtedy robię kilka dni przerwy i zaczynam od małej dawki
×