zuzz
-
Postów
8 -
Dołączył
Odpowiedzi opublikowane przez zuzz
-
-
9 godzin temu, reebok91 napisał:
Ok, a jaką dawkę masz tego zoloftu ?Od wczoraj mam 62,5, od sześciu dni 50, a od dwóch tygodni 25 G, bo mi zwiekszaja dawke stopniowa
-
3 minuty temu, reebok91 napisał:
Powiedziałaś lekarzowi o tym że słyszysz jego głos a jego nie ma w pobliżu ?Tak, ale ten głos słyszę w wyobraźni, nie z zewnątrz. Psychiatra wykluczył schizofrenię u mnie
-
1 minutę temu, reebok91 napisał:
Tak może być to nerwica natręctw. Możesz to rozwinąć "chłopak siedzi mi w głowie i komentuje" czy ty słyszysz głos jego a niema go w pobliżu ?
Ja aktualnie żyje źle bo jestem odporny na działanie leków, ale ty się nie martw ja jestem małym przypadkiem a u większości ludzi leki działają normalnie. Ciężko powiedzieć czy powraca, jedni ludzie biorą lek 2 lata i nie muszą już wracać do leków, drudzy ludzie jednak po 2 latach mają nawrót i muszą brać leki np 5 lat, dość często tak jest żeby normalnie można funkcjonować to trzeba brać leki do końca życia.Tak, nie gadam z nim już od roku a i tak mam go w głowie. Czasem słyszę to jego glosem a czasem po prostu się zastanawiam czy on zrobiłby/pomyślalby to czy tamto. I nie, to nie działa jak zwyczajne zerwanie, to jest coś dziwnego bardzo, nawet nie potrafię tego opisać slowami
Mam nadzieję, że ja będę mogla funkcjonowac bez leków, trochę się boje
-
3 minuty temu, reebok91 napisał:
Tak z własnego doświadczenia i doświadczeń lekarzy, i ludzi na forum. Jak brałem lek setalof(zoloft) to po 8 tygodniach zaczynałem się czuć lepiej i lepiej. Żyłem bardzo dobrze jak brałem zoloft, mogę powiedzieć że to był mój najlepszy okres życia.A czy obecnie żyje Pan normalnie i bez leków? U mnie na razie to najgorszy okres w moim życiu, nie wiedziałam co się że mną dzieje i jak powiedzieć to rodzicom. I czy to powraca? Bo boję się, że tak i że znowu mi to trochę zaburzy funkcjonowanie
-
6 godzin temu, reebok91 napisał:
Czeka się przeważnie do 8 tygodni czy lek zadziała, także jeszcze 6 tygodni przed tobą.
Dzień dobry, czy mówi Pan to z własnego doświadczenia? Jeśli tak, to czy jest pan w już w stanie normalnie żyć/funkcjonować?
-
9 godzin temu, initium napisał:
Hej! Leki dopiero teraz powinny się rozkręcić. Staraj się nie skupiać za bardzo na tych myślach.
A czy to jest możliwe żeby nerwica natręctw była na takim punkcie? Bo słyszałam o natrętnym liczeniu, myciu rąk, ale o czymś takim nie. Na początku podejrzewali u mnie urojenia, dostalam Olzapin i było tak samo
-
Dzień dobry!Otóż od mniej więcej roku mam wrażenie, że chłopak, którego znałam siedzi mi w glowie i komentuje różne rzeczy, które robię na podstawie rozmów, które z nim miałam. Jako że opowiadałam mu o prawie wszystkim to gdy sobie coś przypominam, czuję że on to komentuje nawet jeśli mu o tym nie opowiadałam, ale znałam go na tyle, że wiem co by powiedział. W związku z tym czuję się trochę oderwana od moich wspomnień, na przykład nie potrafię czuć nostalgii. Nie rozmawiam z nim już ale z czasem wcale nie jest lepiej, w sumie to nawet trochę gorzej, bo czuje się jakby on się tam "rozrastał". Dostałam Zoloft i na razie nie pomaga a biorę to od dwóch tygodni. Bardzo się martwię bo przeszkadza mi to w koncetracji a bardzo chciałabym chodzić do szkoły i zdać maturę międzynarodową. Z góry dziękuję za pomoc!
Mam wrażenie, że ktoś mi siedzi w glowie
w Nerwica natręctw
Opublikowano
U mnie Pani się boi zwiększać bo biorę jeszcze Olzapin (który zresztą nie działa ale niech im będzie). Czyli na razie mam się nie martwić, że nie pomaga, bo dawki za małe?