Skocz do zawartości
Nerwica.com

VoyteQ

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia VoyteQ

  1. Może nam trochę objaśnisz co to do zasady, jaką alternatywę Ci dał gdyby nie działało itd....? Piszesz ogólnikowo. ROzumiem ze leczenie nie opierało się na lekach ? Możesz się bardziej szczegółowo podzielić ?
  2. U mnie kryzys chwile trwał ale przeszło. Jestem bez leków. Stosuj CBD jedna dawka w ciągu dnia i druga przed snem. Mam nadzieję ze tak pozostanie.
  3. U mnie to co dobre się skończyło i od 1,5 tyg się męcze.
  4. Ja mam ostatnio mixy jak chodzi o spanie. Raz w miarę okej a innym razem potrafi sie zdarzyć cała noc. Od leków się wzbraniam. Chce aby organizm zaskoczył na dobre. Pozytywne jest ze każdego dnia czuje pozytywne zmęczenie takie na sen.
  5. Nawrót bezsenności czy nawrót innych lęków ?
  6. Ja z kolei już od końca grudnia bez leków. Wczoraj wrzuciłem melatonine i zasnąłem jak normalny człowiek. Zobaczymy co dzisiaj się wydarzy
  7. Widzę, że rozpocząłem pod moją nieobecność ciekawą dyskusję na temat melatoniny Na marginesie miałem wyjazd kilku dniowy na którym niestety nie byłem w stanie spać Na domiar złego jeszcze poważnie się zatrułem. Dzisiaj doszedłem dopiero do siebie. Ostatnie 3 noce rózne. Jedna normlanie przespana, druga kiepska a wczorajsza mocno średnia. Walka z bezsennością przypomina syzyfową robotę
  8. Wczoraj paradoksalnie myślałem, że znowu będzie tragedia ale około 2:30 udałem się do łóżka i zasnąłem. Spałem do budzika czyli około 8 40. Zażyłem Melatonine która dawniej mi powodowała efekt odwrotny i biorąc leki jeszcze trudniej było mi po jej dołożeniu zasnąć. Wczoraj bez leków bo je przestałem brać wziąłęm 3mg melatoniny około 2 i sam jestem ciekaw czy to ona pomogła czy tylko przypadek. Cóż zobaczymy jak dzisiejsza noc;) Powodzenia!
  9. No i się niestety zesrało brzydko pisząc. Ostatnie dni zasypiam koło 5 nad ranem. Zaczęła się męczarnia na nowo i zastanawiam się co dalej.
  10. Tak niezbyt. Natomiast po zatruciu dopiero od dwóch dni czuje się dobrze. Jestem spokojny i staram się nie panikować. Pamiętam ze podobnie bywało jak zmniejszałem dawki. Moze teraz jest gorzej ale wiem tez jak mnie wymęczył ostatni tydzień. Najbliższe dni pokażą w którym miejscu jestem.
  11. Współczuję bo pewnie musiało się sporo złych rzeczy wydarzyć. CO do mnie cóż mam splot złych wydarzeń. Zatrułem się jedzeniem i dopiero dzisiaj doszedłem do siebie. W dniu wystąpienia objawów akurat odstawiłem ostatnią tabletkę pramolanu. Kolorowo niestety nie jest bo się wszystko nałożyło ale staram się wytrzymać i wierzę, ze to kwestia tygodnia aby wróciło na dobre tory. Dwa dni temu zasnąłem dopiero o 8 rano na 5h, wczoraj po 4 nad ranem i spałem do 10 ( budzik). Oby to szło do przodu.
  12. Szczerze Ci współczuje. Zastanawia mnie co musi się wydarzyć wieku 13 lat żeby popaść w taki problemy bo rozumiem, że problemem jest depresja. U mnie też wszystko zaczeło się od depresji a potem zostało utrwalone. Obecnie została mi ostatnia tabletka Pramolonu 50mg do odstawienia którą zażywam około 20. Prawdopodobnie jutro zostanie odstawiona. Przede mną tydzień urlopu więc idealny czas na przetrwanie ewentualnie kilku gorszych dni gdyby pojawił się jakiś objaw odstawienia. Wierzę, że to już koniec tego wszystkiego.
  13. Geneza tej depresji jest CI znana ? Wydaje mi się ze sam Ketler to tylko środek doraźny i w niczym więcej niż sen CI nie pomoże... Jeżeli wiesz ze to depresja to wydaje mi się ze potrzeba drugiego leku typowo na depresje. Czym szybciej tym lepiej niż miałoby CI się to pogłębiać..
×