Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lucek90

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lucek90

  1. Witajcie ponownie,

     

    Po konsultacji z psychiatra, po 30 dniu brania bupropionu wszedłem na dawkę 300 mg (przypominam, że wcześniej on zaskoczył - około 12 dnia - ale jego pozytywne efekty skończyły się po ok. 5 dniach)

     

    Od 2 dnia (czyli od wczoraj) czuję masakryczne efekty uboczne, głównie psychiczne - zero przyjemności ze wszystkiego, olbrzymi wkurw który niestety jest kierowany też w swoją stroną (autoagresja), tzn. często nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, pojawiają się myśli samobójcze. Chodzę na psychoterapię indywidualną oraz grupową, także spokojnie temat ten też jest poruszany.

     

    Fakt faktem, że dosyć intensywne procesy ostatnio przechodzę na terapii - i grupowej i indywidualnej ale czuję że bupropion też robi swoje - tzn. brak przyjemności i wkurw to na pewno jego zasługa.

     

    Szukam inspiracji w osobach które podobnie jak ja miały skutki uboczne na granicy wytrzymania, a u których lek później zaskoczył - czy są takie osoby ? 

    Mimo wszystko, czuję że chciałbym wytrzymać do tych 12 dni na tej dawce i zobaczyć jak to zadziała - przy niższej dawce 150mg kiedy zaskoczył była naprawdę bajka (ogromna przyjemność ze zwykłych czynności domowych, naturalna motywacja, super sen - wreszcie czułem się zregenerowany  - i co najlepsze czułem też ogromny spokój, wyciszenie myśl)

  2. Przyjmuję 150 g wellbutrinu

     

    Po 12 dniach stosowania wellbutrinu wreszcie pojawił się efekt terapeutyczny: większa bezpośredniość w kontaktach z ludźmi, bardzo duża motywacja i siły do ogarnięcia swojego życia (a za tym idzie ogromna WIARA że jest to możliwe), bardzo wyraźne zminimalizowanie chęci na bezproduktywne przeglądanie fejsa, youtuba, stron internetowych i ogromna przyjemność z przyziemnych rzeczy wykonywanych w domu ! 

     

    Jednym słowem bardzo przyjemny stan, energia bardzo nienachalna, tzn. czuję motywację, siły, chęci a jednocześnie mogę się zrelaksować, wyciszyć (w przeciwieństwie do wcześniej branej wenlafaksyny na której byłem bardzo mocno nakręcony i ciężko było się wyciszyć, odpocząć)

     

    Tylko, że.... ten stan trwał około 5 dni i akatualnie wszystko wróciło do stanu sprzed braniem leku czyli ospałość, brak motywacji, brak siły i wiary w zmianę swojego życia....

     

    Pytanie: czy są osoby które miały podobnie i czy efekt terapeutyczny powróci na tej dawce 150 mg, czy jest to raczej wskazanie do zwiększenia dawki leku ? (oczywiście nie będę sam zwiększał, tylko po prostu umówiłbym się na kolejną konsultację) 

     

     

     

     

     

  3. Nie sugerowałbym się jednym przypadkiem połączenia bupropionu, sertraliny i pregabaliny. Każdy mózg jest inny, być może na Ciebie undefined tak to połączenie zadziałało.

    Skoro psychiatra przepisał Ci taki zestaw, to jednak potencjał takiego stacku w teorii musi być. Prawdopodobnie okazało się to niecelne w przypadku Twojej struktury mózgu i aktualnego poziomu neuroprzekaźników.

     

    A co do połączenia sertraliny i bupropionu to jest to bardzo popularne połączenie z dużym potencjałem stosowane bardzo często np. w USA. 

    Pytanie, czy okaże się celne w Twoim przypadku Goliat....

     

    Ja natomiast chciałbym ponownie spytać, czy są inne osoby które stosowały połączenie pregabalina + bupropion i chwalą/ odradzają takie połączenie ?

  4. 7 godzin temu, undefined_realities napisał:

    do tego Bupropion obniża mocno GABA co przekłada się na zwiększenie lęku/niepokoju/napięcia. To w końcu betaketon.

    Czyli połączenie Bupropion + Pregabalina wydaje się być idealne. 

    Dlatego pytam, czy ktoś stosował takie połączenie i jest zadowolony z efektów ?

     

    U mnie pregabalina mega się spawdza na lęk uogólniony, chciałbym dorzucić do tego właśnie bupropion na większa aktywizację, motywację

  5. 2 godziny temu, Arnin napisał:

    Osobiście polecam mianserynę do duetu z wenlafaksyną, od wielu lat u mnie się to sprawdza, nie ma kłopotów z zaśnięciem i mianserynka działa idealnie na apetyt co w moim przypadku mi pomaga

    Czyli bardzo mocno podnosi apetyt ?

    A jak jest z libido ? Ma jakiś wpływ na to czy nie ?

    3 godziny temu, Arnin napisał:

    wcześniej próbowałem trittico to nie dość że nie mogłem zasnąć to w ciągu dniach czułem się jak na beta-blokerach

    Czyli jak się czułeś ? Nigdy nie brałem takich środków i nie wiem co masz na myśli.

     

    3 godziny temu, Arnin napisał:

    Wenla, nawet 150mg oddziałuje na delikatne podnoszenie dopamimy, czego jestem pewny testując preparaty typowo podnoszące poziom dopaminy, dlatego po 3-4 tygodniach danej dawki muszę robić tygodniowe redukcje.

    Jak wyglądają takie redukcje i w zasadzie po co je robisz ?

  6. 5 godzin temu, Heledore napisał:

    Nie powiedziałabym, że będzie musiał. Ja aktualnie nic na sen nie biorę i śpię, mimo, że biorę 225mg wenlafaksyny.

    Heledore, a miałaś w ogóle na tym leku problemy ze snem/ wczesnym wybudzaniem się ? 

    Jak tak, to po jakim czasie przeszły, jak to wyglądało ?

  7. 10 godzin temu, Jakietomaznaczenie napisał:

    Tak jak mój przedmówca, prawdopodobnie będziesz musiał zwiększyć dawkę Trittico. W moim przypadku czas nie pomógł by organizm reagował na taką dawkę, musiałam zwiększyć do 150 mg. Dzięki temu jestem w stanie zasnąć i gdy budzę się w nocy, nie jest aż tak źle z ponownym zaśnięciem, ale nic nie zmieniło się w kwestii snów, które są stresujące, czasem przerażające. Też tak masz?

    Też tak mam. Nieraz nawet budzę się w takim strachu że później wpływa to bardzo mocno na mój cały dzień. Aczkolwiek mimo wszystko, uważam to za bardzo pozytywny efekt tego leku, gdyż te sny nie są przypadkowe i każdy dotyczył jakiegoś tematu z którym musiałem/muszę się spotkać. Dodam, że jestem też w procesie psychoterapii i dotknięcie tych snów, podzielenie się nimi z terapeutą jest bardzo wartościowe.

     

    Wcześniej (przed braniem leków) w ogóle nie pamiętałem snów albo mi się wcale nie śniły.

     

    Pogadam o tej dawce tritico z terapeutą, 150 mg nie wchodzi w żadne interakcje z Twoją wenlą ? Z tego co wiem, to już jest dawka raczej nie na sen ale bardziej przeciwdepresyjna. Ile bierzesz wenli ?

     

  8. Biorę wenlafaksynę w dawce 150 mg od 5 dni. Wcześniej brałem Escitalopram w dawce 20 mg przez 3 miesiące. Coś tam pomagał na natręctwa, ale zdecydowanie nie wpłynął na napęd, motywację a wręcz je pogorszył - totalne lenistwo, drzemki w ciągu dnia to na tym leku standard.

     

    Na wenlę wskoczyłem od razu, odstawiając natychmiast esci.

    Generalnie bardzo dobrze znoszę pierwsze dni na wenli poza spaniem - budzę się o godzinie 5.00 codziennie, i nie mogę dospać kilku godzin.

     

    Biorę oprócz tego tritico w dawce 75 mg na wieczór. Bez tego to na pewno bym nie zasnął w ogóle.

    Czy ktoś też tak miał na wenli ? (wczesne wybudzanie się i niemożność ponownego zaśnięcia)

    Zgłosić się z tym od razu do lekarza czy poczekać jeszcze trochę ? 

×