Skocz do zawartości
Nerwica.com

ŚwiatŚwiateł

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez ŚwiatŚwiateł

  1. 16 minut temu, Cherry11 napisał:

    Biorę Depakine Chrone 500mg i 2x Asentra 50mg.

    Chodzi o to, że się wstydzę... Potwornie boję się, że spotkam kogoś w przychodni znajomego, który się domyśli, że jestem chora psychicznie :( Wszyscy dookoła myślą, że jestem twardą sztuką, wstydzę się tych słabości. Nie chcę, żeby rodzina męża zaczęła na mnie krzywo patrzeć i zachowywać się jakbym była dziwadłem, a wiem, że tak będzie. Zbudowałam sobie pewną reputację i nie chcę jej stracić.

    U psychologa bywałam, ta Pani tak samo stwierdziła, że nie zachowuję się i nie mówię jak osoba mająca problemy, była zdziwiona, ponieważ ja się uśmiecham, żartuję, opowiadam... Po prostu mam taki problem, że nie umiem się otworzyć przed obcymi, nawet do psychiatry napisałam e-maila z moimi problemami, bo nie umiem otwarcie o tym rozmawiać. Mężowi też staram się nie jęczeć i nie zawracać głowy, chcę żeby był szczęśliwy. Niestety moje zdrowie na tym traci, bo w kryzysowych stanach sięgam po używki, żeby się uspokoić. Nie chcę też zawieźć mojej mamy, ona też bardzo by się przejęła wiedząc, że u mnie nie jest dobrze, jest starszą osobą...

    Nie chcę nikogo ranić, modlę się, żebym zyskała radość z życia i dawała ją innym, a nie tylko narzekała i rozpaczała, bo taka osoba jest tylko ciężarem i toksyną... :( Nienawidzę siebie, że jestem taka pier**lnięta. Raz mam stan rozpaczy, innym razem złości, innego dnia jest całkiem ok. I tak w kółko... Jakbym nie umiała nad sobą zapanować. Czy jest coś jeszcze co może mi pomóc oprócz psychologa?

    Dziękuję za odpowiedź.

    Nie będę ci opowiadać o nadziei i o tym że będzie dobrze bo sam tego nie lubię. Ja mam podobny problem i radzę soboty na różne sposoby. Raz się uda a raz nie. Najbardziej pomocne dla mnie było otoczenie się osobami które miały podobny problem. Rozumieliśmy się. Nie warto przejmować się tym co inni pomyślą bo często okazuje się że są bardziej pojeb...ni od nas. Tylko im już nikt nie pomoże. A teściowa powinna zrozumieć jeśli sama jej powiesz. Może nawet zechce co pomóc.

  2. 6 godzin temu, cynthia napisał:

    Czasem terapia musi trwać długo, by było widać efekty. Bądź cierpliwy. Życzę ci dużo wytrwałości. 🙂

     

    Jaki smak lodów najbardziej lubisz? :P

    To tajemnica. Ale w sekrecie mogę powiedzieć że są naprawdę dobre. Na ciepło na zimno do wszystkiego i ze wszystkim. 

     

  3. 37 minut temu, cynthia napisał:

    Witaj. Opowiedz coś o sobie. Czym się interesujesz?

    W sumie dużo do opowiadania nie ma.  Mam 22 lata moje problemy zaczęły się jak miałem 20 naprawdę straszny rok. Najpierw problem z dzieckiem ciągle chodziłem zmartwiony bo był bardzo chorowity, później zmarła Moja mama straciłem pracę a na koniec jeszcze złamałem rękę i musiałem poddać się operacji. A później to już tylko gorzej. Straszny ból w klatce piersiowej kołatania serca i ciągłe pogarszanie się stanu zdrowia. Od tamtej pory nie mam żadnych zainteresowań i nie potrafię zorganizować czasu. Mimo terapii i leczenia mam wrażenie że moje życie nigdy się nie zrównoważy. Ale żeby nie było tak ponuro to uwielbiam dwie rzeczy lody i czekoladę. 

  4. Miałem bardzo podobnie z tym że u mnie były jeszcze przeszywające bóle w klatce piersiowej i duszności. Jak doszło do tego że bałem się przekroczyć próg szpitala (w sensie wyjść z niego) to załadowali mnie w karetkę i zawieźli do szpitala psychiatrycznego z którego nie wypuścili mnie przez miesiąc. Dopiero po silnych lekach które przyjmowałem przez pierwszy tydzień pobytu coś zaczęło się uspokajać.  Nie zwlekaj z leczeniem u mnie mogło być o wiele lepiej gdyby nie diagnoza lekarza który stwierdził początkowo że to na pewno żołądek. Pamiętaj też że nie leczona nerwica nasila się.

  5. Cześć, znalazłem was przez przypadek mam zdiagnozowaną nerwicę z zaburzeniami lękowymi od dwóch lat. Żyje w sumie tylko dzięki lekom które przyjmuje każdego dnia. Mam nadzieję że znajdę u was pomoc i może sam podzielę się z kimś swoimi przemyśleniami.

×