PawelEnn

AA mrowienie mam codziennie chyba mam lek wolnopłynący i dlatego się na tym skupiam ale to tylko prawa pięta także może to od kręgosłupa, jedyne co mi teraz zostało to te mrowienie, zimny piszczel który czasami mnie piecze, i bóle mięśni prawej nogi i to tyle zostalo,a i jeszcze czasami przeczulica skóry piecze mnie jak dotkne i prawa strona twarzy czasami dziwne czucie, a było wszystko z derealizacja włącznie trzymało 3 miesiące

Wiesz co kilka tygodni zanim nie przeszło w inne objawy a o które pytasz

Za dużo myślisz, ja miałem tak wtedy gdy miałem duże tętno albo np czułem jak się zapadam w siebie przy drzemce i odrazu kołatanie serca ale to dawno przeszło samo

Dobra słuchaj wiem że jesteś młoda ale tak, zero gazowanego, dużo wody, nie pal nic żadnych e szlug itp nie pij kawy, nie jedz fastfoodow i zobaczysz 3 dni i bez śladu i nie możesz chodzić głodna

No mnie dzisiaj łapie coś takiego 3s przypieka mi coś piszczel takie gorąca i mrówki chodzą po dole nogi bo i troiche mam zakwasy od tych skurczy

Nie mam wykluczone bo nie miałem rezonansu mam tylko wykluczone przez badania inne i słowo różnych lekarzy a macie tak że 300x dziennie wraca do was myśl o chorobie i czasami 15 minut doła albo przez 3 godziny jest gitara pozytywnie myślicie?

Mnie często boli w korpusie tu i tam i brzuch też tu i tam takie klucia czasami w jednym miejscu cały dzień akurat to mnie nie rusza

Ja myślę że trafiłem na to forum za późno, bo nie wiedziałem że to nerwica.... Jakbym trafił wcześniej pewnie już bym latał ucieszony a tak za dużo się naczytalem mi pisanie pomaga

Tu się akurat zgodzę i jestem tego świadom, ja np wpedzilem się w hipochondrie przez lekarzy bo przez 2 tyg nie potrafili mi zbić ciśnienia i tętna i zacząłem na własną rękę robić masę badań a objawy nie mijały powoli z tego wychodzę tak mi się wydaje choć są różne dni góra dół

Ja na szczęście nie dotarłem do węzłów i nie czytam o tym haha stanąłem na stwardnieniu i w tym tkwie nieszczęsne

Co wy z tymi węzłami raz są większe raz mniejsze po co się macac haha

Nie miałem tak przed choć psycho mówi że to nie z leków tylko nerwicy

Ja biorę mirtor i lamilept już 5 tygodni po 2 tyg brania zaczęły się te skurcze bóle mięśni itp jak myślicie możliwe?

Też często sikam albo czasami w nocy stanę nad WC i próbuje 15 sekund aż brzuch piecze i dopiero zaczynam badania robione wszystko ok może mam jakiś ucisk od kręgosłupa bo zazwyczaj w nocy, teraz mnie martwi tylko ta zmęczona noga mrowienie w stopie i czasami dziwne uczucie na twarzy no i rzadko przeczulica, a i zawsze wieczorem mam czerwona twarz i uszy i trzyma mnie godzinę

Powiem tak badania w miarę ale granicą dolnej normy, moja koleżanka dietetyczka mówi że mało magnezu i potasu w stosunku do sodu i witamina b12 mam 318 a funkcjonalna jest od 600, wczoraj kupiłem roztwór soli tam jest siarczan magnezu Epson się nazywa w zielarskim i wchłania się przez stopy rozpuszczone w wodzie, wczoraj zrobiłem 1x i już dzisiaj chyba czuje poprawę z tymi skurczami, a co do rezonansu powiedzieli mi że mogę zrobić dla świętego spokoju ale na 99.9 nic tam nie znajdą

No mnie boli prawa noga już miesiąc, tak jakby nie mogła odpocząć jak lewa i szybciej się męczy mam w niej wędrujące bóle no i właśnie myślę czy to nie jakaś choroba

No my naprawdę odczuwamy tak mózg dziala wkreta i objawy które mogą się utrzymywać

Wiecie co tak czytam te posty i każdy tutaj ma inną jazdę, Ja np fazę na raka miałem jeden dzień, guz mózgu 2 tyg, tętniak też z 2 tyg, teraz mam SM i już z 2 miechy także pozdrawiam was czubki haha:D

Wiesz co tutaj może i masz rację ale skoro mój psychiatra neurolodzy fizjoterapeuta którzy pracują z takimi ludźmi mówią żebym wybił to sobie z głowy i jak chce stracić kasę to mogę sobie iść ale na 100% tego nie ma to chyba muszę się ich posłuchać ja biorę jakieś 2 leki 5 tygodni dużo objawiw minęło zostały tylko te o których myślę, albo jak wystąpi inny objaw zapominam o tamtych i tak w kółko dzisiaj zrobilem magnez wapń żelazo sód i potas zobaczymy, a i mam problem z prawym ledzwiowym skrzywienie skolioza noga krótsza i coś mi może uciska na nerw stad to mrowienie w pięcie tzn to taki punkt centymetr na centymetr, a i idę na doplera w przyszłym tyg

Tak podobno wyklucza i jakiś płyn rdzeniowy z tym że ja nie mam tych objawów na raz, raz mrowieje twarz, raz wierci w pięcie, raz piecze ręką, boli noga tylko jak się mocno skupie potrafię to zbić w całość ale jak jestem czymś zajęty to nic nie czuje haha, więc myślę jak mam to 2 miesiące i mija i wraca lewa faza to tylko wkrętak jak myślicie? Wiesz co ja nie boję się śmierci jeżdżę motorem po 200kmh nie boję się niczego tylko choroby która może np mnie wsadzić na wózek to chore

Nie tylko Ty tak masz ja myślę o SM i też wchodziłem na ich fora ale nie napisałem tam postu na szczęście rezonansu też nie robię jakoś daje rade czekam na poprawę i wierzę psychiatrze a leki biorę dopiero 5 tygodni wszystko minęło choć objawy somatyczne i ciągle sprawdzanie organizmu niektóre zostały

Loteria smutne ale każdy może na coś zachorować i nie można wszystkiego tłumaczyć nerwica, dobrze że jest okej. No ta przeczulica jest nie miła, albo czasami mam tak że inaczej czuje prawa stronę twarzy a jak dotykam to czuję ten dotyk

Też tak mam a ma ktoś pieczenia skóry? Albo uczucie że ubranie się ociera i piecze

No u mnie mrowienie w stopie potem gorący piszczel i teraz sztywność mięśni w prawej nodze i nic nie przechodzi kurde a psychiatra mówi nerwica

Mam do was pytanko, jak myślicie miałem różne badania i objawy, które przechodziły bądź się zmienialy ale zazwyczaj są przewlekłe wieczorem chyba puszczają czy jeżeli dobry psychiatra mówi że to nerwica lękowa, i żeby już się nie badać i te objawy są z nerwicy choć są utrwalone ( leki 5 tygodni) psychicznie dobrze, ale ciągła myśl o zdrowie i objawy, zaufać jemu? A może się myli.... Co byście zrobili